Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Współczesna małżeńska przysięga


Marek.zak1

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dostrzegam pewną sprzeczność i nie potrafię się w logice tego utworu połapać... Bo z jednej strony jest obietnica, że nie będzie przysięgania, a następnie ślubowanie - które co prawda ma mniejszą "moc" niż przysięga, ale skąd wiesz, że będzie dotrzymane? Ja, po swoich przejściach w tej materii, już nie obiecuję, nie przysięgam, nie ślubuję, bo wiem że o kant dudy wszystko to można porozbijać:))). Do czego, oczywiście, nie namawiam! pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mi ta szczerość w formie "proszę pójdźmy na terapię, albo odchodzę" w przeszłości przyniosła tylko kłopoty.

Im więcej takiej szczerości w związku przemocowym, tym więcej agresji. 

A o zdradach też dowiedziałam się później.

Od niektórych ludzi nie można wymagać szczerości, to nie ten typ.

 

 

A dzisiaj z drugim mężem jesteśmy razem ponad 8 lat i nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.

 

Jednak w dalszym ciągu, w związku szczerość to podstawa. 

 

Pozdrawiam serdecznie :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Na ten temat czytałem na różnych forach. W bliższej i dalszej okolicy widziałem tyle zdrad, nielojalności i oszustw, że powiedzenie partnerowi, słuchaj, fajnie było, ale się skończyło, uważam, za najlepsze wyjście na tym niedoskonałym świecie. 

Pozdrawiam. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja z Hanką nie składaliśmy żadnych przysięg ani nic sobie nawzajem nie ślubowaliśmy raz dziennie i codziennie wyznajemy sobie uczucie i opowiadamy sobie co byśmy zrobili sobie nawzajem gdybyśmy przyłapali kogoś na zdradzie. Jako Zbójcerz i Rozbójnik niczego się nie boję ale tego co mi ostatnio Hanka powiedziała to nawet Azja Tuchajbejowicz mi by nie pozazdrościł i został by z ochotą oraz ulgą przy swoim palu.

 

pzdr

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek.zak1 tak mi się wydaje, mogę być w błędzie, że jesteś lub byłeś, na emigracji.

Wiesz, polubiłam Twój wiersz, bo przypomniała mi się taka sytuacja sprzed kilkunastu lat.

Wiozę znajomą znajomej. Zaczyna mi opowiadać różne rzeczy. A ja na to : czemu nie jesteś szczera i nie powiesz mężowi? Czemu, jeśli w w ogóle miałaś taki zamiar, to się wcześniej nie rozwiodłaś?

Będąc kierowcą po imprezach można wiele zaobserwować, niestety brudu.

A później idą za rączkę do Kościoła w niedzielę.

Nazywam to traumą wielopokoleniową. Niektórym totalnie zabiera to sumienie i zdolność do myślenia, a inni zostają ofiarami kłamstw i różnych innych rzeczy. 

My Polacy, po wielu latach opresji, wojen zaczynamy się budzić i ludzie tacy jak ty zwracają uwagę na bałagan.

Pięknie, bo problem jest, wychodzi na to, że na dużą skalę.

Jestem ogromnie wdzięczna za to, że już nie mam wokół siebie takich ludzi.

Pozdrawiam serdecznie.

 

 

 

 

Edytowane przez Karina Westfall (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki za komentarz. Mieszkam generalnie w Polsce, ale pracuję od lat w międzynarodowych koncernach i pracowałem za granicą. To, co się zmienia, to życie bez ślubu, dawniej rzadkość, teraz standard. Właśnie może dlatego, że ludzie zdają sobie sprawę, że przysięganie miłości jest mało realne, a rozwód niezmiernie kłopotliwy.  Tutaj juz chyba dogoniliśmy Zachód. Pozdrawiam. 

Dzięki. To reakcja i opis tego, co widzę dookoła. Pozdrawiam. M. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nad Dublinem słońce wstało W piękny ranek kwietniowy  Gdy zaczęła się walka o naród nowy Za swą Irlandię wielu życie oddało   Zagrzmiały ciężkie działa Pisarze, artyści, robotnicy W miasto wyszli irlandzcy ochotnicy  Dla nich wieczna pamięć i chwała   Szli szybko bo uciekał czas I tak go dużo nie mieli Każda chwilę życia oddać chcieli Za ten piękny irlandzki kras   Sprawa z góry była przegrana Śmierć prosto w oczy im zaglądała Ze spojrzeń jasno wyczytała "Nie chcemy Anglika za Pana!"   A tym co życie stracili  W te burzliwe dni kwietniowe I opadli w spokoju w listowie Wszyscy zazdrościli      Bo jakże miło pod własnym niebem  Na własnej ziemi i za kraj swój  Żyć, umierać i ruszać w bój                            
    • toż to jak kotlet odgrzewany miłośc przed laty na tapecie czy wy jesteście zakochani czy może chuć was w tyłki gniecie czy drogi warto odgruzować by stare błedy znów popełnić sprawić by sens zmieniły słowa małżeństwa w potok łez zamienić     ... :)
    • @Andrzej_Wojnowski ładny wiersz:)
    • Spokój nie jest ciszą  W której ogrodowe róże  Czekają na burzę, Liśćmi nie kołysząc.   Nie jest też milczeniem  Nad pustką słów,  Które ktoś zamienił znów  W bezduszne znaczenie.   Spokoju nie ma w bezruchu Tłumu wobec kaźni prawdy, Choćby nawet każdy  Z nich znał ją ze słuchu.    Czuję go za to wszędzie,  W deszczu, na żywej ulicy, Kiedy Twoje serce słyszę  I wiem, że jesteś tam, gdzie będziesz,  Nawet, jeśli czasem krzyczysz. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • „Á może byśmy tak najmilsza” wpadli na weekend do Krakowa tam zapomnimy co nas dzieli że ty masz męża a ja żonę odgruzujemy stare drogi to miasto dla nas proponuje wycieczkę szlakiem „pierwsza miłość” daj tylko sygnał – rezerwuje   ten stary hotel dla kochanków którym wiatr ciągle wieje w oczy najlepsze miejsce by się spotkać i znów się sobą zauroczyć wybiorę pokój gdzie przed laty wypowiedziałaś piękne słowa było południe uwierzyłem w oddali grała trąbka złota   znów popłyniemy rzeką marzeń które się jeszcze nie spełniły echo zaśpiewa naszą mantrę „Dziś nie ma rzeczy niemożliwych” prawdziwa nigdy nie umiera czasami tylko w sen zapada może w ogrodzie Mehoffera obudzi się z pierwszą nie zdrada  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...