Proza wiersza

Proza wiersza

Rozmowa o swoich wierszach boli.

To tak, jakby zapytać pacjenta leżącego na operacyjnym stole:  „Co robimy szefie?.”

Wczoraj na dworcu w Wilnie,

Przywitały mnie kobieta i dziewczyna z reklamówką pełną ciuchów:

„Panie, jadę zaraz na Biełaruś,

Weź Pan te ciuchi, za darmo, żeby nie było.

Nie mam co z nimi zrobić, a dalsze jechać musimy.”

Po tej preambule poprosiła o 20 „łeuro na benzin.”

Nie miałem.

Znikły jak zły wiersz.

Fajnie się czytało, ale szybko skończyło...

Chyba "z reklamówkami PEŁNYMI ciuchów " ...

Ale żeby nie było,  początek interesujący :)

@iwonaroma Przepraszam: powinno być " z reklamówką"....emocje.

boli Cię rozmowa o wierszach...

mine nie...

pozdrawiam

Ale Ty nie przepraszaj tylko wciśnij edycję i po prostu popraw :)

ta... xd z reklamówką pełną ciuchów...

pozdrawiam

Jeszcze zwrot: ,,Wchodziłem do Wilna" do poprawy.

@iwonaroma dziekuję

@Marek.zak1 dziękuję a schodziłem może być?

@Marek.zak1 a schodziłem może byc? dziękuję za podpowiedź :)

Jeśli przyjeżdżam i jestem na dworcu np. w Łodzi, mówię ,,wychodzę (nie ,,wchodzę) do miasta" a nie ,,wychodzę do Łodzi". Na dworcach są strzałki z napisami: ,,wyjście do miasta". Tak się przyjęło. 

Poza tym albo: ,,z reklamówką pełną ciuchów" albo ,,reklamówkami pełnymi ciuchów" 

Pozdrawiam.

Marek

Przeczytałem. a lektura nasunęła mi jedno, ale za to dość zasadnicze Pytanie: gdzie tu jest poezja?

Pozdrawiam

AD

@AnDante zgadzam się z Tobą, ale zrobiłem to celowo:)