Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

makaron


Jacek_Suchowicz

Rekomendowane odpowiedzi

od rana dzisiaj huczy we mnie

walczy pragmatyzm z idealizmem

nihilizm w kącie leży cieniem

może optymizm jakiś przyjdzie

 

w tej chwili chyba ktoś na górze

nagle tą myślą chciał się zająć

dokładnie wiedząc co ja lubię

sprawił że jutro mam makaron

 

jak się zdążyłem zorientować

nie jest hiszpański albo włoski

niby francuski (jakaś mowa)

a już po głowie chodzą troski

 

że chyba będzie ciężko strawny

czy dwujajeczny już nie wnikam

i bez makreli tak jak dawniej

czy zjem ze smakiem – niech do licha

 

jak mówią wszystko wyjdzie w praniu

co nowy dzień swym smakiem sprawi?

miałkie domysły miejmy za nic

bo najważniejsze by go strawić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    optymizm owszem już się człapie
    jednak z zakrętu wyjść nie może
    bo błazenada zgrzyty waśnie                                  
    a w bajce ciągle chłód na dworze

Celnie, trafnie i nie tylko o... makaronie... ;) ja dostrzegam coś jeszcze...

Lepiej nie uda mi się zrymować.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Tyrs Wiem, że nie krytykujesz i że jesteś bardzo taktowny. Dlatego napisałam, żebyś nie brnął tu w dyskusję, ponieważ osoba wyjmuje słowa z szamba i szczyci się, że jest taka łebska. Nie chciałam żebyś oberwał... Szkoda energii na takie emocje...   Rozświetlaj poezją nasz kraj i kraj za oceanem, życzę sprzedanego nakładu, niech wiedzą za granicą, że są wśród nas wysokowrażliwe dusze...
    • ~~ Z cocktailu codziennych zdarzeń zbyt rzadko wyławiamy cząsteczki szczęścia, przemykającego cichcem obok nas. Strumienie burzliwego natłoku myśli tworzą bariery dla zaistnienia intuicyjnych zachowań, zdecydowanie pomocnych we właściwych wyborach naszego tu i teraz .. Czas pofolgować sobie w pogoni za - no właśnie - za czym; co bardziej cenne od .. ~~
    • @MIROSŁAW C..Są 2 szkoły - moja tutaj akurat lepsza !! @violetta Dobry ogrodnik z duzą dozą cierpliwości plus mega aparycją i małą wyobraźnią zawsze w cenie ;)) Też tutaj poznałem Francuzkę - ale wiesz kłopot, bo tylko sex ://
    • Tego pamiętnego dnia, musiałem jakoś zareagować z uwagi na powstałą sytuację. Tym bardziej, że facet stał. Lecz niestety nie tylko. I w tym cały problem, gdyż poza staniem, ogarniał lustrującym wzrokiem, to co widział przed sobą. Pomyślałem, że nie mogę sprawy pokpić, tylko do dziwaka zagadać, by w ten sposób przerwać, jakże haniebny proceder. Widziałem przecież, że mogą być jeszcze bardziej, jeżeli nie otrzymają pomocy. Dlatego podszedłem do stojącego i grzecznie zapytałem:   –– Po cholerę pan tu stoisz? –– Nie. Tylko patrzę na nią. –– Panie, w tym cały problem. Zapewne pan przesadnie pochwaliłeś wygląd. Każesz jej uwierzyć, że jest piękna. –– Chwila… kto? –– Pan nie strugaj wariata, bo zapewne od dawna nie musisz. Za chwile po nią przyjadą, wrzucą, zamkną i wtedy biedna zobaczy, jak jest prawda. –– Jaka biedna? –– No co pan z takim odlotem intelektualnym, do tylnego przodu. Jak jaka biedna? Trochę przewidywania następstw swoich działań, panie molestujący wzrokiem. –– Przewidywania następstw? A niby wobec kogo? Przecież tu nikogo nie ma, oprócz nas. –– Pan tak na poważnie pytania z odpowiedzią nie łączysz ? No jak to wobec kogo? Wobec sterty. –– Tej tutaj na którą patrzę? –– O właśnie tej, niemiłosiernie panie patrzący. Wreszcie pan kumasz co nieco. –– Ale… –– Ale srale, kupy małe. Tu trzeba człowieczeństwem empatycznym spojrzeć. Spójrz pan, coś narobił. Nie wstyd panu? Jak im teraz trudno posegregować umysły. Są przez pana zupełnie zmieszane.              
    • Nie umiem chyba w język filmu Wypada znać się trzeba przegryźć Ten jeden głębszy czymś soczystym Ostatni lot barowej ciemki Ostatnie tango na chodniku A w nas kitwaszą się domysły
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...