Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

więcej więcej więcej


beta_b

Rekomendowane odpowiedzi

Gość umbra palona

@beta_b bardzo, bardzo, szczególnie trzecia zwrotka.

Osobiście zrezygnowałabym z dwóch pierwszych linijek, bo w porównaniu z 

"odpycham się wiosłem (...)"są dużo słabsze i przemyślała jeszcze koniec...

to tak na gorąco, wrócę tu jeszcze na pewno.

Pozdrawiam serdecznie :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@beta_b coś w tym jest co napisała  Pani Umbra pierwsza strofa w sensie logiczno-skutkowym nie pasuje do reszty zwłaszcza dwa pierwsze wersy.

Łódka z żaglem na mokradłach wśród sitowia, węży, aligatorów, konarów i korzeni drzew nie ma zastosowania ;) więc na pewno nie byłoby łatwiej płynąć wręcz odwrotnie

 

więc może gdyby nie te żagle albo po prostu gdybym nie miała żagli

 

pzdr

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@umbra palona

Kombinuję, ostatnia zwrotka rwie się a pierwsza odstaje. Jestem otwarta na pomysły. 

@Marek.zak1 Tak, trudno z szarości wydzielić kolory. 

@Dag Czujesz emocje? To się cieszę. 

Dziękuję za czytanie, bb

@rumcajsowanie tak, to dwa światy, choć miałam w głowie metaforę życia. Myślę jak zmienić. bb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Treść interesująca,  poważna i można by co nieco skorygować, 'wyprostować', no i pozbyć się zbyt wielu "się".

Beato, wierzę, że potrafisz to zrobić.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beato, a gdyby tak w te żagle wsadzić wiatr? myślę, że inaczej ukierunkowałoby to tok myślenia. Choć związek frazeologiczny popularny nie przeszkadzałby tutaj. Być może bardziej niż z łódką skojarzyłoby się właśnie z metaforą życia, krokiem w przód np

 

gdybym miała wiatr w żaglach  (gdybym dostała wiatr w żagle)
łatwiej byłoby płynąć 
a tak 
odpycham się wiosłem od myśli
że zawsze można umrzeć

 

coś w ten deseń. 

Niemniej wiersz ciekawy. Obrazuje stan ducha peelki. Pozdrawiam serdecznie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Andrzej_Wojnowski Siebie sama czasem zaskakuję , ale ze świata niespodzianek nie znoszę ;)

Ale autoreklama TVN niezła. 

@tetu Jeśli wiatr ułatwi przekaz - proszę bardzo, poprawione. :)
Dziękuję moi mili, bb

Edytowane przez beta_b (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A ja jeszcze nie wiem, Magdaleno, jak powinno być właściwie. 2 i 3 zwrotki nie ruszam, ostatnia uwiera najbardziej, pierwsza się rusza. Poczekam, może się przyśni a może dopiszę. Sama lub ktoś ją urodzi do końca. Dzięki za obecność. bb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dobrze śni więc królewno 

w łódce czekającej na wiatr

Ale pamiętaj śnij krótko 

wstań rześko i pewnie

żagiel poruszy się sam

Edytowane przez Magdalena
usunełam a z ostatniej (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Franek K

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przyznam, że lubię ale nie jako gra słów a naprawdę - łażenie w woderach po podmokłych terenach, nad leśne strumyki, chaszcze i w bagienka. Mało tam ludzi, więcej komarów i zieleni. 

 

Tak, dobrze odczytałaś. Walczę o przetrwanie, chyba od zawsze. To taki stan skupienia. ;) 
 

Dzięki, że byliście. bb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • poznawać smaki twoimi ustami na podniebieniu cząstkę ciebie poczuć toast wznieść gestem już niemal pijanym aby nareszcie rozwiać ów niepokój   czy w młodym winie choć zapachem jesteś z tą nutą pragnień jeszcze nieodkrytą niesmakowaną łapczywie i grzesznie ale gotową już na pierwszą miłość   kosztować w trunku przyszłe aromaty kolejne łyki chciwie wchłaniać w siebie upić się tobą nocą świtem bladym by nawet dniami marzyć i nie trzeźwieć  
    • 1.O odchudzaniu spadła na wadze Zośka w Sopocie jedząc wyłącznie flądry i trocie lecz pomimo rybnej diety dziwnie tkwi w niej ssak niestety bowiem ma rysy wciąż kaszalocie 2.Pechowe imię gdy doktor Jolkę zbadał w Sopocie i powiadomił ją o zygocie myśl o Cześku zaraz wpadła o wyczynach Ziutka Pawła a ojcem Zyga będzie w istocie 3.Zaoczny ślepiec? aż dziw że z seksem Czesiek w Sopocie tak sobie radzi przy swej ślepocie wśród pań żywych a nie z wosku ceny zbija po krakowsku ponoć zaocznie kuł na UJ-ocie   4.Nie bliżej do Rębiechowa?   czuł to grafoman rodem z Sopotu że znów napisał wiersz bez polotu chociaż wielkie beztalencie chce się przenieść pod Okęcie by mu dopomógł start samolotu   5.Rozminął się z powołaniem   z niesmakiem młody kustosz w Sopocie wiesza na ścianach wszelkie starocie za to młodsze eksponaty choćby nawet małolaty z radością wozi w swojej gablocie   6.Żywotny kocur?   Zośka pragnęła Tomka w Sopocie bo wprost urzekły ją oczy kocie lecz gdy w czasie barabara szybko z niego zeszła para rzekła tyś chyba w siódmym żywocie   7.Po walce   choć w ciemnych chmurach niebo w Sopocie miło na plaży leżeć Gołocie ma  wciąż gwiazdy przed oczami a i piasek ciepłem mami to od gorączki w słonecznym splocie   8.Trener doskonały młociarki?   z Anitą kręcił Zdzichu w Sopocie nie dał zapomnieć jednak o młocie wte i wewte obracana cud-techniką tego pana poczuła odlot w każdym obrocie   9.Człowiek z żelaza   żelazną ręką chciał Piotr w Sopocie rządzić i wycisk dać tej hołocie nerwy także miał ze stali lecz niektórzy co go znali czuli że skończy jednak na szrocie   10.Zły zgryz?   dość spostrzegawczy Jacuś w Sopocie spytał o zęby swawolną ciocię choć jej żuchwa mocno w przedzie to wciąż nowych wujków wiedzie a więc nie żyje przez to w zgryzocie   11.Co masz zjeść dzisiaj…   choć wpierw się nażre Zdzich pod Sopotem to pozostawia moc prac na potem lecz przy chętnej cud-Dorocie wprost zatracił się w robocie przez myśl jej przeszło że jest robotem   12.Ot niespodzianka   wciąż bez humoru tenor w Sopocie już to obrzydło żonie Dorocie raz znalazła się w operze i zdumiona była szczerze słysząc małżonka śpiew przy robocie   13.Drobne płotki i doświadczony glina   drobnych dealerów nakrył w Sopocie gliniarz akurat przy tej robocie gdy skoczyli w morskie fale nie zdziwiło to go wcale że w słonej wodzie pływają płocie   14.Pieniądz robi pieniądz?   nie kapitałem Alfons w Sopocie manipuluje choć ciągnie krocie inwestuje w ruchomości mimo to się często złości że tylko siedem pań ma w obrocie   15.Walka z wiatrakami   młynarz chciał stawiać wiatrak w Sopocie lecz z Dulcyneą raz w czoła pocie sprawdzał swoje możliwości więc się lęka czy nie gości już zemsty słodki smak w Don Kichocie
    • z miłości tęsknoty i marzeń zbudował piękny dom zamieszkały w nim gwiazdy echo mgły   przez jego okna i drzwi zagląda uśmiech upiększa kuchnie sypialnie i sny   ten dom to czysta wena rodząca horyzont i nową nadzieje  na lepsze dni   lecz ten dom runął bo skończyła się noc -  a a na poduszce kłócą się  łzy z uśmiechem
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...