Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Geny 3/7


TheDiary44

Rekomendowane odpowiedzi

Osamotniony w świadomości noszenia agresywnych genów

Bezradny  ponownie nie mogę zmrużyć przez to powiek

Cóż zrobić z fantami, z którymi rodzi się człowiek?

Nie mogę własnej krwi odebrać życiodajnego tlenu

 

Więc...

Przepraszam, że krzyczę

Nawet tego nie słyszę

Przepraszam, że ranię

Wciąż trzymając za ramie

 

Nie chcę być tym, czym jestem, któraś próba kiedyś się uda

Bezradnie patrzę na własnoręcznie wyrządzone szkody

I słucham, jaki to we mnie własny ojciec żyje młody

Lecz jak długo z tym walczę, tak długo nie czeka mnie zguba

 

Wstyd, wstyd

Znowu ranię bliskich

Wstyd, wstyd

Noszę winnego odciski

 

Przepraszam, że krzyczę

Nawet tego nie słyszę

Przepraszam, że ranię

Wciąż trzymając za ramie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...