tygrys_pietrek Opublikowano 29 Stycznia 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2005 Oto westchnienie nocy zimowej Jakaż gwałtowna burza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StukPuk Opublikowano 29 Stycznia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2005 Oj, Tygrysie... Jedyne co mi zgrzyta troszkę (ale nie bardzo bardzo) to ostatni wers. Troszke nad nim pomyśl może, a może nie... A jak powiesz (znaczy się napiszesz) jeszcze raz, że nie potrafisz kompletnie pisać, że nie masz daru, to dostaniesz wirtualnego kopa!! To jest naprawdę piekne... (A że nagina troszkę sylabowe zasady, to się nawet nie zdziwilam, nie przeszkadza mi to wcale.) Pozdrawiam serdecznie Iga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bleblin Opublikowano 30 Stycznia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2005 westchnieniom mówimy: NIE! Drugi wers zły. Trzeci to ocena. Sylabowo -źle. Źle ogólnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lenka z okienka Opublikowano 30 Stycznia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie oceniam "hajkowości", to zostawiam "profesjonalistom." Wg mnie piękne. Słowo "burza" zamieniam sobie jednak domyślnie na "śnieżyca", jakoś tak mi się lepiej widzi zimowa burza. Oczywiście, ostatni wers to Twoje zdziwienie - "jakaż gwałtowna". Ale to też i zachwyt... wobec przyrody. Przyłączam się do niego. Pozdrawiam L. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tygrys_pietrek Opublikowano 30 Stycznia 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2005 dobra pora chyba wylozyc karty. to nie jets moje haiku. napisala je niejaka Sin a wyrecytowal pierwszy krol irlandii w 531 roku. historia tego haiku (?) wyglada nastepujaco. krol wracal z polowania i po drodze spotkal kobiete nieziemskiej pieknosci. pod jego naleganiami kobieta zgodzila sie pojechac z nim do zamku i ofiarowac swoja milosc. postawila kilka warunkow: krol przegna prawowita zone, zaden ksiadz nie bedzie mial wstepu do zamku a krol nigdy nie wypowie zadnego z jej imion a brzmialy one: westchnienie, dzwiek, ostry wiatr, noc zimowa, krzyk, lament. kobieta byla czarownica i miala wlasne plany co do krola. wydala uczte czarodziejska po ktorej wszyscy bardzo zle sie poczuli a najgorzej krol. kiedy dworzanie spali pijani, pod murami zamku pojawily sie dwie armie duchow. krol w pojedynke stawil im czolo ale ledwie to zrobil pojawila sie nastepna armia. pojawil sie tez swiety cainnech i rozproszyl czary. okazalo sie ze krol rozbija mieczem zwykle kamienie. krol wrocil niestety do zamku gdzie nie mial wstepu swiety cainnech i czary zaczely dzialac na nowo. dworzanie nadal spali a czarownica wywolala wicher i sniezyce. krol podszedl do okna i widzac ciemnosc i nawalnice na zewnatrz powiedzial do siebie: "oto westchnienie nocy zimowej, jakaz gwaltowna burza". tym sposobem trzykrotnie wypowiedzial imie swojej kochanki i nic juz nie moglo go uratowac od smierci. byl slaby- dreczyly go koszmarne sny. widzial swoja smierc w obleganym, plonacym zamku albo porywal go gryf, niosl do swojego gniazda gdzie krol palil sie razem z nim. druid przepowiedzial krolowi szybka smierc. krol zasnal a kobieta zebrala wszystkie oszczepy jakie byly w zamku, rozmiescila je wokolo ostrzami w kierunku murow i podpalila zamek. wtedy wojsko uderzylo na zamek, krol chial walczyc ale nie mial juz sily ani broni. uciekajac w glab zamku wpadl do kadzi z winem i utonal a ogien z walacego sie stropu przepalil jego cialo. to mogloby byc pierwsze haiku jakie kiedykolwiek napisano :) pietrek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lenka z okienka Opublikowano 30 Stycznia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2005 Urzekła mnie Twoja historia... :o) L. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StukPuk Opublikowano 31 Stycznia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2005 Dooobra Ja odpadłam.... =D Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna suszyna Opublikowano 22 Czerwca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2005 Ciekawa historia, lecz podania Irlandii zawsze maja znak tragicznosci. Magia lamie wszystko - i dobro, i zlo. Moze, cos takiego inspirowalo Tolkien'a napisac te smuthe sagi o Pierwszej Epoce? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna suszyna Opublikowano 22 Czerwca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2005 Fascynujesz sie Sredniowieczem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się