NightSilence Opublikowano 6 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2020 Po nią sięgnąć Boję się, że znowu po nią sięgnę,że po prostu przegram.Nikt nawet nie spyta się jak się czuję.Ja chcę przecież tylko sięgnąć.Przeciąć swój delikatny nadgarstek.Patrzeć jak spokojnie spływa krew.Utonąć w niej bezpowrotnie.Nie mam już ochoty chwytać się już pomocy poręczy.Chcę po prostu utonąć.Właśnie to chcę zrobić.Po żyletkę sięgnąć.Kiedy ktoś podaje mi rękę,oddaje ją z niechęcią.Bo to tak bardzo kusi.Widok krwi kapiącej na podłogę.Nie potrafię wstać.Jestem delikatnym Płatkiem róży, który usycha.Wpadam w ogień. Nie czując bólu.Delikatna doń na moim ramieniu,unosi moją martwą duszę.Ta osoba zabiera mnie z rąk śmierci.Płacze w objęciach matki.Jej ramiona są tak troskliwe...Szlocham w jej szyję histerycznie.Zresztą nie wiem.Pragnę tylko wyjść z morza krwi.Na zawsze zostać w bezpiecznych ramionach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Przemyslaw Prus Opublikowano 6 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2020 @NightSilence mamy się bać o CIEBIE?? Głowa do góry. pozdrawiam. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość umbra palona Opublikowano 6 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2020 @NightSilence Jak się czujesz? Pozdrawiam serdecznie :) Popracuj nad wierszem, miłego :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek.zak1 Opublikowano 6 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2020 (edytowane) Na to nie ma lekarstwa, ale samo napisanie i wyrzucenie z siebie może już pomóc. Pozdrawiamy. Edytowane 6 Stycznia 2020 przez Marek.zak1 (wyświetl historię edycji) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar_Talar_Talar Opublikowano 6 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2020 Widać i czuć strach przed życiem - a jest tak piękne. Pozd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NightSilence Opublikowano 6 Stycznia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2020 @Przemyslaw Prus spokojnie to nie o mnie chodzi. Chciałam napisać o depresji i co czują takie osoby. Większość ludzi na świecie nie traktuje tego jako choroby a jako zwykłą przypadłość. Takim ludziom powinno się pomagać @umbra palona to nie o mnie chodziło w tym wierszu. Ja czuję się dobrze. Wczułam się w osobę chorująca na depresję Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. @Marek.zak1 racja, aczkolwiek to nie o mnie chodzi w tym wierszu. Opisywałam samopoczucie takich osób i jak dużo może dać wyciągnięcie ręki do takiej osoby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nata_Kruk Opublikowano 6 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2020 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ... najlepiej w to morze nie wchodzić, a bezpieczne ramiona są na pewno, może całkiem niedaleko (?)... Temat "ciężkiego kalibru", ok. o wszystkim można pisać i mam nadzieję, że to tylko treść... :) Już wiem, że tak (zerknęłam wyżej) i dobrze. Lepiej być aktorem/ką i wczuć się słowami w życie innych, niż samemu dokonywać takich 'cięć' żyletką, ale treści nie zaszkodzą małe cięcia, niektóre wersy są 'nadgadane'. Pozdrawiam. Edytowane 6 Stycznia 2020 przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość umbra palona Opublikowano 6 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2020 @NightSilence @NightSilence spoko, zatem tnij :) oczywiście tekst :) pisząc frazy w stylu "przeciąć swój delikatny nadgarstek (...) po żyletkę sięgnąć..." nie dajesz szansy na wieloznaczność, niedopowiedzenie.....dużo też w twoim tekście zwykłego gadulstwa, powtórzeń. Tnij i się nie cykaj. Pozdrawiam:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek.zak1 Opublikowano 6 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2020 @NightSilence Jakiś czas temu tu opublikowałem i też chodziło o znajomą. Odratowano ją. Wytrzymaj do rana, gdy słońce zaświeci, nie rób tego teraz, zły nastrój odleci. To, co cię niszczy i tak bardzo dołuje, zniknie w blasku słońca. Nie, nie pożałujesz. Nie rób tego w nocy, wytrzymaj do rana, Wiem, że jesteś smutna, nawet załamana. Dotrwaj choć do rana, jutro wszystko zmieni. Bądź silna, nie odchodź do krainy cieni. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się