Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Drabble → Krzesło Elektryczne / Masło


Rekomendowane odpowiedzi

Krzesło Elektryczne

 

Krzesło elektryczne lśni czystością.

Nic dziwnego. Spodziewa się gościa na swoim siedzisku.

Metalowe opaski czekają cierpliwie na wkładki.

Razem z nimi: wilgotna gąbka i przewodząca obręcz.

Tudzież gryzaczek, by nie skaleczyć delikatnego języka.

 

Skazaniec podchodzi spokojnie.

Na rozmarzonej twarzy, próżno doszukiwać się oznak lęku.

Ma jeszcze nadzieję. Siada na krzesełku, kładąc ręce na poręczach.

Tak go uczono w czasie symulacji wykonania wyroku.

Zawsze był pojętnym uczniem.

 

– Masz ostatnie życzenie?

– Nie.

– Pytanie?

– Tak.

– Słucham.

– Jest tu moja rodzina?

– Za ścianą. Blisko ciebie.

– Mogę umierać spokojnie. Gdy wtedy zaprosiłem, nie przyszli.

Jednak sumienie ich ruszyło.

– A na co ich zaprosiłeś?

– Na grilla.

 

Masło

Mówią na mnie: głupek. Nie gniewam się. Niech sobie gadają.

Mam przyjaciela, na którego mogę liczyć.

Często powtarza:

''Jestem szczęśliwy jak mogę komuś pomóc. Przez to w życiu idzie mi jak po maśle''.

Bardzo mnie cieszy jego szczęście. Czuję się wtedy mniej głupi.

Dzwoni do mnie. Wyczuwam w jego głosie: smutek i zmartwienie. Zapraszam go do siebie.

Część podłogi smaruję żółtym tłuszczem.

Gdy przychodzi, to się przewraca, uderza głową o kant i umiera.

A przecież chciałem jak najlepiej.

Biorę udział w pogrzebie. Przestaję płakać, gdyż moją twarz rozpromienia uśmiech.

Przyjaciel znowu szczęśliwy. Trumna wsuwa się do grobu jak po maśle.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...