Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Addio at carnevale


Tomasz Kucina

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       graphics CC0

 

z otchłani mostu
pod łukiem
kupieckiej arkady celujesz
w brzask
ciągle pada
pod pastelowym parasolem
śpią jeszcze zapachy
sestieri

zadzierasz nos
chmurka prószy z kreski
jeszcze cisza w
dwustu pałacach Wenecji

mrużysz czoło
marzysz mistycznie lewitując
lazurowe rozproszenie powietrza
przeleciał
gabbiano italiano

dopiero ożywasz
przekradasz blask i wilgoć
w diapazon ust
wypieszczone oczy wyklęte z czerwieni
okien
hotelu Rialto

z pierwszego piętra spadała
odklejona rzęsa
w płynące dołem
vaporetto

tam zdejmowałem twoją maskę
zanurzoną w
karnawale weneckim

pod kloszem światła
spoglądałem z duszy niczym zatruty
doża

mówiłaś
ech - ci schiavoni - ile w was mocy
ile genu
grzeszny kanał jak wąż wijący
z odwróconej
litery "s"

pod burtą
w
niebieskiej gondoli wtulone dwa cienie
kiedy pełzłaś pod łukiem
w oślizgłe
wysepki laguny

przywołując duchy z Poveglii
nasza podróż zaklęta w trójnogu latarni
pierwszy pocałunek pod
Palazzo Foscari

miłość głośna fino alla fine
wypluta do ostatniego grosza
gdy nagle krzyczysz
con tutte

arrivederci amanti!
zawodzisz
że oni tam do wiosła
używają tylko jednej ręki
--

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam -  fajny opis ale zgrabniej bym się  odniósł gdybym 

tam by ł i widział.

                                                                                                                        Pozd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ze mną tam byłeś – w sensie lirycznym, twoja świadoność w poczuciu tego utworu jest dla mnie jako autora – zaszczytem. Dziękuję za komentarz. Do siego roku, przy okazji :)

Dzięki Jan, twoje wrażenia mają patent, bo przeważnie trafnie recenzujesz autorów, czasem czytam i czuję podobnie. Stąd ten wniosek. Tak, z tym wiosłem gondolierów. weneckich to fakt. Pozdrawiam. A przy okazji: Do siego roku, bo tuż tuż sylwester.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...