Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Gorzkie ćwierćwytrawne


Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś wieczór w komnacie mojego pałacu. Roztargnienie ciężko dźwiga się z fotela stwierdzając, że chyba się zasiedziałam. Demon Skruchy tłucze popielniczkę, chociaż żadne z nas nie pali i generalnie ‘nie znam gościa.’ Jest ktoś jeszcze: ciepła i rodzinna westalka Furia – każe mi sprzątnąć wszystkie fajki i rozpalić kominek ... pokoju. Ale przynajmniej dzięki kilku cudom, anioły z bezbarwnej mgły odpłynęły wreszcie. Na moich skroniach pozostał czarny cukier z ich rozprostowanych pukli.  Przełknięte sople z rosy - smakują początkiem wiosny. Na ich (pozornie) niebiańskich harfach wygrywa już tylko jedna melodia: ‘znowu możesz czuć oddychając i oddychać czując.’ Trochę po północy. W głębi wyśpiewanego czucia słyszę jakąś bardzo głośną ciszę: to plusk trójkąta czy szelest dzwonów? Erotyk w doniczce bratków. Nawet zabawne. Czy  myślisz, że kiedy śpimy, anioły czuwają z fioletową konewką? Wiem: czytają o 'kilku cudach, dzięki którym z bezbarwnej mgły...' Ciesz się każdym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...