Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gosławie dedykuję...


Lach Pustelnik

Rekomendowane odpowiedzi

Gałęzie drzew niczym dłonie

Upstrzone listkami zielonymi

Sięgają po mnie.

Kołyszą się na wietrze

Obciążone kroplami deszczu

Majowego

Zimno.

Zapatrzyłem się na nie zza szyby ciepłego salonu

Nie marznę.

I one nie marzną.

Nie czuję zimna.

I one nie czują zimnych kropli ani chłodnych podmuchów powietrza

A tylko drżą jakby z emocji

Których doświadczam…

Skąd wiedzą o moich emocjach?

Pokornie chylą się na wietrze ku ziemi

To wznoszą dumnie ku niebu.

Czy wiedzą czym jest pokora?

A czym duma wyniosła?

 

Uczepione krawędzi blachy

Tracą siły i odrywając się od  metalu

skapują leniwie na krzewy

olbrzymie krople

z chmur ponurych

zrodzone

wysoko nade mną.

Taki ich los

I przeznaczenie.

Zieleń, która nie ma pojęcia

O swej zieloności,

Krople wodne które

Nie mają pojęcia o swej wilgotności

Drzewa wyrosłe przed oknem

Które nie mają pojęcia o swej drzewcowości

Sarna pasąca się na łące pod lasem

Nie mająca pojęcia o swej sarniości.

Człowiek idący koleinami

W piachach doliny

Nie mający pojęcia

O swej człowieczości.

 

A o czym Ty, wspominająca stary dom

z przeciekającym dachem,

o czym, Ty, masz pojęcie?

Bo ja - o niczym.

Żadnego.

Tylko te krople

Skapujące leniwie

I te gałęzie

… drżące … spokojne …

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...