Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ambona


iwonaroma

Rekomendowane odpowiedzi

@iwonaroma duża litera z gruszki czy z pietruszki ;-)

ale nic bym nie zmieniał 

jest Ok

nie wierze ale uzmysławiam sobie te wyobrażenia

Chociaz nie, poszedł bym ostrzej:

 

kiedy zadrą ci sukienkę 

i spożyją twoje mięso 

Edytowane przez Lahaj (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:) również zdrówka 

 

 

 

 

Wiem Czarek,  że jako wegetarianin nie akceptujesz jedzenia mięsa,  jednak i rośliny cierpią, choć nie skomlą żałośnie.  Trudna sytuacja, a jeść trzeba. Niektórzy idą dalej, weganie, breathianie....no ale ci, którzy "pożywiają" się tylko światłem (jak twierdzą:)) też mogą być deczko pazerni i pobierać za dużo i innym tego światła wówczas za mało...

Pozdrowienia

 

 

 

Pozdrowienia też dla lighta 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, jednak musimy dostarczać organizmowi pożywienie. Jednocześnie mamy wybór - nie musimy jeść mięsa tym samym nie przyczyniając się do bezsensownego cierpienia zwierząt jak i rosnącego spustoszenia Ziemi, którego dobitnym przykładem mogą być pożary Amazonii. W weganiźmie i w nieco mniejszym stopniu wegetarianizmie jest zbawienie Ziemi. No, chyba że byśmy zaczęli obrzucać się atomami. Wtedy nawet żywienie się energią praniczną nic nie da. Co do roślin to cierpią, ale zdaje się chyba w mniejszym stopniu niż organizmy posiadające ośrodkowy układ nerwowy. 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Szanuję Twoje poglądy, osobiście jem mięso ale dość rzadko i nie przeżeram się nim.  Byłam przez pewien czas wegetarianką, ale kiedy zdałam sobie sprawę również z cierpienia roślin zrozumiałam, że nie w tym rzecz by nie jeść, ale jak jeść. W zbawienie ziemi nie wierzę, ziemia to poligon doświadzczalny, most, nasze docelowe miejsce jest gdzie indziej. I nasze ludzkie ciała będą pokarmem, nie ma tu wyjątku.

Również pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nad Dublinem słońce wstało W piękny ranek kwietniowy  Gdy zaczęła się walka o naród nowy Za swą Irlandię wielu życie oddało   Zagrzmiały ciężkie działa Pisarze, artyści, robotnicy W miasto wyszli irlandzcy ochotnicy  Dla nich wieczna pamięć i chwała   Szli szybko bo uciekał czas I tak go dużo nie mieli Każda chwilę życia oddać chcieli Za ten piękny irlandzki kras   Sprawa z góry była przegrana Śmierć prosto w oczy im zaglądała Ze spojrzeń jasno wyczytała "Nie chcemy Anglika za Pana!"   A tym co życie stracili  W te burzliwe dni kwietniowe I opadli w spokoju w listowie Wszyscy zazdrościli      Bo jakże miło pod własnym niebem  Na własnej ziemi i za kraj swój  Żyć, umierać i ruszać w bój                            
    • toż to jak kotlet odgrzewany miłośc przed laty na tapecie czy wy jesteście zakochani czy może chuć was w tyłki gniecie czy drogi warto odgruzować by stare błedy znów popełnić sprawić by sens zmieniły słowa małżeństwa w potok łez zamienić     ... :)
    • @Andrzej_Wojnowski ładny wiersz:)
    • Spokój nie jest ciszą  W której ogrodowe róże  Czekają na burzę, Liśćmi nie kołysząc.   Nie jest też milczeniem  Nad pustką słów,  Które ktoś zamienił znów  W bezduszne znaczenie.   Spokoju nie ma w bezruchu Tłumu wobec kaźni prawdy, Choćby nawet każdy  Z nich znał ją ze słuchu.    Czuję go za to wszędzie,  W deszczu, na żywej ulicy, Kiedy Twoje serce słyszę  I wiem, że jesteś tam, gdzie będziesz,  Nawet, jeśli czasem krzyczysz. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • „Á może byśmy tak najmilsza” wpadli na weekend do Krakowa tam zapomnimy co nas dzieli że ty masz męża a ja żonę odgruzujemy stare drogi to miasto dla nas proponuje wycieczkę szlakiem „pierwsza miłość” daj tylko sygnał – rezerwuje   ten stary hotel dla kochanków którym wiatr ciągle wieje w oczy najlepsze miejsce by się spotkać i znów się sobą zauroczyć wybiorę pokój gdzie przed laty wypowiedziałaś piękne słowa było południe uwierzyłem w oddali grała trąbka złota   znów popłyniemy rzeką marzeń które się jeszcze nie spełniły echo zaśpiewa naszą mantrę „Dziś nie ma rzeczy niemożliwych” prawdziwa nigdy nie umiera czasami tylko w sen zapada może w ogrodzie Mehoffera obudzi się z pierwszą nie zdrada  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...