Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Ulewa


Edgar Allan Przed

Rekomendowane odpowiedzi

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Spojrzałem dziś rano w zachmurzone niebo.
Widzę jak zza chmur wychyla się czoło. I myślę:
Taka ulewa? Gość ma nas dość chyba. Ale nie, bo
leje nam deszczem śmiejąc się wesoło.

Boki aż zrywa, z mokrych ma radochę.
Kto by pomyślał, że ludzkość go bawi,
skoro co półwiecze zrzuca plagi trochę
i tylko dziesięć procent wybrańców chce zbawić?

Ale po chwili widzę kawał słońca.
A jego czerep już tak się nie szczerzy,
tylko z powagą mówi: chcę was mieć bez końca.
Bez was nie ma i mnie. Bo kto będzie wierzył?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podejmuję się oceny tego wiersza ponieważ moje poglądy na temat wiary stoją w sprzeczności z pańskimi.Chrześcijanie nie wiedząc czemu i jakim prawem hierarchizują bóstwa stawiając na pierwszym miejscu jedynie ich Boga.Jeśli Pan uważa, iż w epoce kamienia łupanego bogowie byli gorsi to dalsze dywagacje uważam za bezzasadne.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...