Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

październikowe popołudnie (tautogram)


Rekomendowane odpowiedzi

 

(-) porywiste podmuchy 
pchają połamany parasol
poprzez podwórze posesji

paniusia podskakując pędzi 
ponad pnączami podbiału
porastającymi poletko pokrzyw
pokonując przeróżne przeszkody

pożądany przedmiot 
przykrył przydomowy płot
podartymi płachtami pokrycia

pilna pomoc parasolnika
powoduje prawdziwy popłoch 
poparty płatną potrzebą
ponownego posiadania "przeciwdeszczowca" (-)

.

PS - uczciwie rzecz ujmując, wahałem się z adresem umieszczenia tego tekstu - czy tutaj, czy też w zabawach słowem - i nadal się waham ..

.

Edytowane przez bronmus45 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...