Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

spacer przy murze, palcem po klawiaturze


23.

Rekomendowane odpowiedzi

Zabraliście moje drzewo
i wyhuśtano mnie z gatunku,
na co wchodzić, z czego skakać
dokąd szumieć ratunku,
zaraz spadnę z krawężnika,
widzę ciebie, ledwie gałązką
kusisz przy śmietnikach,
biegnę, błądząc i błądząc
zupełnie jak za życia.

 

Przecież była pokora,
żebyś nie spadła na głowę
i cierniowa korona,
żebym wyruszył w drogę,
teraz jakby nigdzie,
nie czuję ani trochę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...