Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dylematy


Nata_Kruk

Rekomendowane odpowiedzi

Marcinie... jak miło Cię widzieć i miło, że łapie za wrażliwość człowieczą.... więcej raczej nie, dość tego co wyżej. Dziękuję.

 

Janko... e tam, nie umiesz... od czego mamy wyobraźnię... ;) Fajnie, że treść przypadła, a z muzyką lepiej chyba

nie mogłeś się wstrzelić. Będę na jego koncercie 17 listopada. Już odliczam dni. Dziękuję za wejście.

 

Waldku... Bardzo dziękuję za czytanie. Dla Ciebie i gości powyżej ślę pozdrowienie.

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nata_Kruk nie przepadam za metaforami dopelniaczowymi, u cb "kopuła nocy" "wstążki mgieł" pierwsza z nich niezbyt mi leży, druga ładna, "złoto jesieni" też ok "możliwe że niepotrzebnie koło siebie. 

 

W ostatniej strofie trafiło się liści - myśli 

(bez liści też jest fajnie choć zmienia się rytm). Ogólnie dobry tekst. Pzdr. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Pokaże o co mi chodzi na przykładzie.

Ostatnio bardzo unikam użycia pewnych form.

To tekst po zmianie:

 

wstążki mgieł kryją złoto jesieni
nie ma szansy na letarg w szelestach liści

szukam środka by podeprzeć 
opadającą w połowie myśli gilotynę

 

Tu usunąłem kiedy oraz i.

Jak to brzmi, oceń sama.

Ogólnie  wiersz człowieka chodzącego po ziemi. Bardzo dobry.

Pozdrawiam :-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

light... czytelnik różnie reaguje na metafory, jedne przypadną, inne nie, czasami wszystko zagra

i w pełni to rozumiem. 'Kopuły nocy' nie chcę ruszać, ponieważ brzmi to lepiej, niż np. pod niebem nocy,

czy pod nieboskłonem itp.  Fajnie, że "wstążki mgieł" i "złoto jesieni".. na tak, nie raz, nie dwa

na spacerach tak właśnie to mi się rysowało, a mgły, rzeczywiście potrafią zamienić się w bajeczne wstęgi.
Co do.. liści - myśli... zestawione razem, drażnią, w strofce aż tak mi się to w uszy nie rzuca, myślę jednak,

że tutaj można wprowadzić małą korektę, tym bardziej, że mam dwie wersje na ostatnią cząstkę wiersza,

o czym w następnej odpowiedzi.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... Polman...  bardzo dobrze zrobiłeś, mniej pisania...:) Wiem, o co Ci chodzi. Mam u siebie...

"w szelestach liści szukam" oraz "szelestem kroków szukam", a ponieważ lubię prawie symetryczną formę

zapisu, wolę pozbyć się "w" , bo.. letarg w szelestach.. chyba jednak możliwy. 
"kiedy" dałam dla 'pociągnięcia' myśli... może niech zostanie, póki co... ;)

"i" natomiast wstawiłam tuż przed wrzutką na forum, bez żalu mogę wywalić
Cieszę się, że pomimo pewnych "ale",  akceptujesz całość. Dziękuję i pozdrawiam.

 

Arleta 33... 'powiedziałaś' - napisałaś bardzo dużo.. że trafia... dziękuję za to... :)

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy składasz się z koślawych cząstek

wiszących pod kopułą nocy

czy kreślisz boso na piasku szkice

by odnajdywać się z powrotem

 

gdy dżdżu paciorki skrywają złoto

zda się że świat zapada w letarg

weź pióro w rękę i twórz z ochotą

bo piszesz jak poeta

 

pozdrawiam:)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacku... bardzo dziękuję za rymowany wpis, chciałabym rymem odpowiedzieć, ale na razie

coś mi się rymy nie kleją. To chyba.. z tego wszystkiego...

Miło mi, że wpadasz do mnie, kłaniam się... :)

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocie... zacznę od końca. Gniewać się nie mam o co, ponieważ każdy czyta i odbiera po swojemu...

poza tym, czas poświęcony danemu 'wierszowi', czy intonacja czytania dają naprawdę różne efekty.

Przerabiałam to tutaj nie raz i musiałam 'oswajać się' z czyimś pisaniem.

Melodii - rytmu wiersza szukam raczej w rymowanych, nie w białych. 

Od dawna piszę bez interpunkcji, co niekiedy może 'utrudnić' czytanie i tu prośba (można.?)... nie wymiękaj,

wstaw przecinki i kropki, na pewno wiesz gdzie, powinno być lepiej... 
Na koniec dodam, że dwóch pierwszych nie chciałabym ruszać, wydają mi się w porządku, to z trzecią

wojowałam trochę i mam w zeszycie dwie wersje. Może, gdy całość ostygnie... coś zmienię. 
Dziękuję za komentarz. Także pozdrawiam.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Kocie... sporo tego powstawiałeś, jak na taką małą formę i... sobie raczej podziękuj. Dobrze, że.. dało się.. czytać... :)

Przepraszam, nie chciałam Cię aż tak "męczyć".... i... jakbym wyczuwała nutkę sarkazmu. Chyba,

a może jednak nie.  

... jeżeli nie rozumiesz, trudno... nie chcę tłumaczyć,  może innym razem będzie lepiej.

... hmm, nawet "złoto jesieni"... :(              Sorry, teraz żartuję.

Dzięki za trudy, pozdrawiam.

          ps. "przez Ciebie" i dzięki Tobie, wrzucam interpunkcję, profilaktycznie, dla ewentualnego przyszłego Czytelnika.

 

 

Donie_K.... dziękuję za czytanie.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Starzec wierzyłam kiedyś w ludzi i w nich pokładałam nadzieję, ale to minęło, bezpowrotnie, przestałam być naiwna:P nie tęsknię, za tym stanem
    • wziął ją na chatę wuja toma przebywał akurat w delegacji będącej nieprawdopodobną wersją dla byłej żony   poszła pomimo oporu   komórek odpowiedzialnych za niedożywienie dzieci w etiopii, o których nigdy nie słyszała   rozwinęła się na dywanie w tym mieście nieobiecującym  niczego oprócz hot dogów   (beagle nie wiadomo dlaczego zostawiają sierść nawet na firankach doklejonych rzęs)   wreszcie dostała coś od życia a tampon pęczniał od pytań czy to jest sznurek czy dalej tylko ruchanie   była dobra z patomorfologii i umiała zakładać włosy za ucho od kubka z napisem legia pany bo sama wywodziła się z chłopów po modnej zmianie płci   zamrugał koniec kiedy utopili się pomiędzy jej nogami nie zostało mu nic innego   jak założyć niebieskie majtki na głowę dać jej pęto kiełbasy i wyrzucić ją na bruk                                                                                                                                                                                                                                                         po złotych godach
    • @Tyrs jakoś pomału :) weekend to małe gotowanie, porządki, mam do skręcenia wieszak:) musakę wegetariańską będę piec:) kupiłam papaję z wysp kanaryjskich, banany też wysp, mam ochotę nawet na winko do tego:)
    • Ach żal Czemu żal? Postacie w cylindrach Postacie w tłustych lisach Ściany okrążone Ach żal nieposkromiony..    Ach żal  Czemu żal?  Czarno białe kręcą kino Ja z pomalowaną dziewczyną Kręcę tan Łódzki tan..    A nad rzeczką Jak niteczka Moje zmysły Wieńczą myśli..   Ach to żal Łódzki żal Zwiewna halka  Taki bal..  
    • @violetta literki Ci się pomyliły - miałaś napisać - fantastyczne! :):):). Co słychać, Wiolu?  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...