Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Drabina do Nieba


Sekret

Rekomendowane odpowiedzi

Często
rozciągam lub kurczę czas zegarowy
doświadczam, odczuwam, przeżywam mocniej
nienawidzę i kocham siebie bardziej niż powinnam

 

Czasem
wirujące rozbłyski wewnętrznego krzyku
kreślą wielowymiarową geometrię
i kwantową fizykę cierpienia.

W międzyczasie
radość spływa po rumianych licach,
emocje falą natchnienia wypływają
z tęczówek kaskadą baśniowych kolorów.

Zawczasu
wszystko poddane zmechanizowanym
neurosystemom, w jakby narkotycznym szale
zaprojektowane moje człowieczeństwo.

Czym me życie jak nie wydłużoną drzemką
z zakłóconą fazą REM? Wyśnioną przez
zepsuty kod genetyczny, którego helisa

przeplata w nieskończoność udrękę i ekstazę?
Jakby miały to być schody do nieba, lecz na
co drugi krok przeznaczony był mi upadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Niezły pomysł na wiersz - wejścia w kolejne części, ale jest też za dużo tzw. dookreśleń i robi się trochę nudnawo.

.... dla mnie zbyt techniczny ten tekst, nie ujmę tego inaczej.

Końcowy wers, no tak, wzmacniamy się chyba wszystkimi upadkami. Oby.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nata_Kruk Szczerze powiedziawszy to w wielu wierszach lubię nawiązywać do fizyki kwantowej, kosmosu, neurobiologii (czasem bezpośrednio, czasem jako metafora), ponieważ uważam, że to obecnie jedna z niewielu ścieżek, by stworzyć coś zupełnie innego niż to, co było wcześniej (problem powielania tematów powtarza się tak sam jako te powielane tematy). Dzięki za odpowiedź i też pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...