Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

rozterka


zmechacony

Rekomendowane odpowiedzi

 

Chłód jesieni wbija się w me serce                     

A wiatr porywisty rani je boleśnie

Me oczy wędrują po drzewach bez liści

A dusza wciąż szuka chwili ukojenia

Cicho sobie wzdycham i zamykam oczy

Patrzę gdzieś w głąb siebie

I badam swe wnętrze

Czy serce i rozum wciąż działają razem

A może oddzielnie każde szuka drogi

Bo siedzę samotny choć ktoś jest tuż obok

Chciałbym by odszedł lecz nie chcę już ranić

Radosny na zewnątrz lecz znużony w środku

Rozmyślam nad zmianą mego złego losu

I trzymam za rękę mój smutek i radość

I wciąż nie wiem co zrobić 

                              By łez jej nie widzieć.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musi być to me, twe, swe? Nie musi. 

Spróbuję pokazać:

 

Chłód jesienny wbija się w moje serce                     

Wiatr porywisty boleśnie je rani

Oczy wędrują po drzewach bez liści

A dusza wciąż szuka chwili ukojenia

Cicho sobie wzdycham i zamykam oczy

Patrzę gdzieś w głąb siebie

badam swoje wnętrze

Czy serce i rozum wciąż działają razem

A może oddzielnie każde szuka drogi

Bo siedzę samotny choć ktoś jest tuż obok

Chciałbym by odszedł lecz nie chcę już ranić

Radosny na zewnątrz lecz znużony w środku

Rozmyślam nad zmianą okrutnego losu

I trzymam za rękę mój smutek i radość

wciąż nie wiem co zrobić

By łez jej nie widzieć. 

 

Rozumiem delikatna stylizację ale bez przesady. 

Chodzi o to żeby tekst nie brzmiał sztucznie bo sporo na tym traci. 

Pzdr. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...