Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Capella Koza


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

przyprawiam się tobą

mówią że nie muszę
połączone pasją
wydziergane dusze

 

układam się rondem
w jasną stronę słońca
błękit mój pochłania
szarość twa bez końca

 

codzienne obrazy
ostrzeją w przebłyskach
zaciągam się życiem
potem wszystko pryska

 

wygaszam twe prośby
żale miną kryję
chwytam za kapelusz
czuję że przeżyję

 

rozdzielić nas chcieli
miksturą tą anty
zamknęli nasz związek
w znane im warianty

 

przymykasz mi oczy
swymi powiekami
podajesz mi rękę
jesteśmy już sami

 

wysławiam się tobą
wrysowuję w płótno
ugniatam cię gliną
już mi nie jest smutno

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...