Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Odpowiadając Noblistce w sprawie duszy


Janusz Józef Adamczyk

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wszystko

można udowodnić

ale można być

przekonanym

nie szkodząc nikomu

i sobie też.

Jestem przekonany

że mam duszę

to ona domaga się

abym nie był

ani maszyną

ani dzikusem

a więc kim?

Na to pytanie

ona nie odpowiada

ale podpowiada mi

jak mam żyć

aby nie grzęznąć

tylko unosić się.

 

Janusz Józef Adamczyk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, podczas strasznej "duchoty" pomyślałem - ile człowiekowi potrzeba uduchowienia,

żeby tak polewitować sobie obok przyjemnie szumiącego wiatraka na suficie?

I chyba nie ma takiej miary, chociaż o hinduskich przypadkach słyszałem.

Bardzo ciekawy wiersz. :)

Jakbym miał czepiać się słówek, powiedziałbym:

- a po co od razu się "unosić", można przecież spokojnie i bez nerwów ;)

Nie wiem jednak, czy Autor przypadkiem nie użył tego sformułowania celowo,

ot tak - żeby pomyśleć?

Serdecznie pozdrawiam.

jan_ko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jan_komułzykant Bardzo dziękuję za szerokie spojrzenie na tekst i wszechstronną jego analizę, a także - bardzo głęboką; przyznaję się,  że długo zastanawiałem się nad słowem "unosić", ale w końcu zostawiłem je. Naprawdę wielką przyjemnością jest czytać taki Pański Komentarz! Serdecznie pozdrawiam. Janusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bogumił @Bogumił @Bogumił @Bogumił Witam, tak, w "Księgi Jakubowe", a więc i w innych miejscach, "zgłasza" jednoznacznie wątpliwości, co do istnienia duszy; stąd, ta moja "odpowiedź". Bardzo dziękuję za wnikliwą analizę mojego wiersza. Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ciekawa podróż bohatera przez życie, wzbogacana wspomnieniami i refleksjami, jak w życiu każdego z nas. Dwa drobiazgi:  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Jeszcze nie spotkałem pijanego, który wyznałby otwarcie, iż jest pijany, a wprost przeciwnie: im bardziej pijany, tym uparciej utrzymuje, że jest trzeźwy.   To chyba jakiś specjalny wagon, gdyż przedział pierwszej klasy miał sześć miejsc do siedzenia, a przedział drugiej klasy osiem miejsc. Obecnie na większości kolei europejskich obydwie klasy mają po sześć miejsc. Ale ogólnie całkiem niezłe.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • ,, Boże, mój Boże,  czemuś mnie opuścił? ,,   niedawno wołaliśmy ,, witaj KRÓLU,,  a dziś ,, na krzyż z nim,,  i ukrzyżowaliśmy Jezusa    po ludzku w bólu żali się ON szuka pociechy u Boga Ojca  zawierza się Mu całkowicie   ,, niech się stanie jak Ty  chcesz, a nie jak Ja chcę…   do końca jest Człowiekiem    umarł jak każdy z nas  to jedyna droga do domu Ojca tam nas oczekuje  idźmy do Niego z ufnością    Jezu ufam Tobie    2022 /2024 andrew  cytaty Ps. 126, Piątek  dzień męki i śmierci Jezusa
    • Wiejskie kościółki Małe, drewniane Duże, murowane Na tych poddaszach wiją gniazda jaskółki   Msze wieczorne, czy te nad ranem Na radość ślubów, na rozpacz pogrzebów Schodzą się ludzie ze wszystkich brzegów W tych ścianach modlitwy zamurowane   Blask wpada nieśmiało przez świetlik Oświetla wiernych oczy I policzki, które czasem łza zmoczy W tych oczach - mętlik   Obok kościółka, mała aleja Tłumy dusz, nie wiadomo skąd Ktoś w ich dusze ma jednak wgląd W tych duszach - nadzieja   Biją głośno kościelne dzwony Ciche łkanie przy pustym grobie Cmentarną ziemię wróbelek dziobie W tej ziemi, z tych łez, wyrosną klony   Wiejskie kościółki Ptakom - schronienie Ludziom - zbawienie Zapewnią te małe przyczółki    
    • życie pozagrobowe pierwsi  wymyślili Egipcjanie    niezwykła obietnica  i odpowiednia administracja  trzyma naród w zaprzęgu  kapłani mogą wydłubywać ludziom oczy  rabować grobowce    wiara jest najważniejsza    na czas budowy domu osadnicy  okopywali się w żywej ziemi  gościnność bezkresnej Wirginii  to ataki Indian chorób i komarów  pierwszy rok decydował o wszystkim    dziś ich prawnuków fentanyl wlecze ulicami  i żywcem wciąga pod ziemię    wiara przyciąga nadzieję    w noc poprzedzającą jej urodziny zostawił na schodach skrzynkę  poćwiartowane ciałko ich syna  to miał być prezent    wiara i nadzieja z czasem rodzą    miłość             
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...