Sentinel - czym to wybawić?

Jest mała biała plamka, właściwie zielona,

i na nią dobrze jest nie popłynąć z wycieczką

ewangelizacyjną, jak biały misjonarz,

co umarł porażony przez Czarną Niewdzięczność,

endemiczną chorobę - a na nią lekarstwa

nie ma innego, oprócz całego zasobu

medykamentów, jak Słowo, któremu wsparcia

trzeba hojnie udzielić z powietrza i lądu,

oraz wody święconej, do której (na zdrowie)

chociaż jeden raz kichną zarażeni grypą.

Plamka tak mała, że aż nie mieści się w głowie,

iż może jeszcze istnieć, odłączona grzywną

fal od internetu, i sieciowej pożywnej

strawy - Więc nie jedynie, że postradać możesz

życie, nie płyń na plamkę, by stopą ją wytrzeć,

lecz by w domu pękać ze śmiechu - myśląc o niej.

@Krakelura "biały misjonarz(...) czarna niewdzięczność"

... i już mi się odechciało czytać.

ciekawszy mógłby być: czarny misjonarz i biała niewdzięczność ;p

przepraszam, zniechęcił mnie początek.

Pozdr. 

"czym to wybawić"

nie wiem jak inni ale ja widzę tu jakieś niefajne zapędy.

Tak, a w czym konkretnie?

@light_2019 Bo to wiersz oparty na faktach. Czy niefajne zapędy widzisz w tym, że opisałem sytuację, w której biały misjonarz popłynął na dziewiczą wyspę żeby nieść Słowo Boże ludziom, którzy żyją tam od zawsze i go nie potrzebują, i nawet rząd daje im spokój, ponieważ każda ingerencja w życie tych ludzi grozi tym, że mogą umrzeć, np. na choroby jakie mogą przywieźć ludzie z zewnątrz, ponadto może należy dać tym ludziom spokój i nie wciskać im na siłę biblii i nie nawracać ich bo zwyczajnie tego im nie potrzeba? Może lepiej zostawić ich w spokoju i pozwolić im żyć tak jak chcą? Może jakbyś poczytał dalej, a nie zniechęcał się na początku to byś zrozumiał wiersz. 

Ok zginął biały misjonarz

Ale już pisanie, że zginął przez "czarną niewdzieczność" moim zdaniem ma rasistowskie podłoże. Nie wiem jak Ci to inaczej wytłumaczyć. 

@light_2019 Pojęcie ironii, nie wiem jak Ci to inaczej wytłumaczyć.

Być może powinienem odpisac: widocznie Bóg tak chciał. 

Inkwizycja też przyniosła wiele niepotrzebnych ofiar. 

Gdyby był misjonarzem z Polski

Pewnie już miałby pomnik

@light_2019 Ale ja w tym wierszu nie staję po stronie misjonarza, wręcz przeciwnie, uważam, że był szkodliwym idiotą przekonanym o swojej misji. Cały wiersz jest ironią, ten śmiech z wyspy również, że żyją tam sobie bez internetu, hamburgerów i innych dobrodziejstw naszej cywilizacji. Polecam wczytać się w wiersz, zanim rzuci się oskarżenie o rasizm. Tytuł również jest ironiczny.

Znam film, poznałem wiersz - zgadzam się, nie należy pchać nogi w nieswoje drzwi. :)

Pozdrawiam.

@jan_komułzykant Zgadzam się. Sama myśl żeby wciskać na siłę słowo boże tym ludziom jest szowinistyczna. Żeby w XXI wieku ktoś jeszcze tak myślał... Pozdrawiam.