Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

BŁOGOŚĆ


Sław

Rekomendowane odpowiedzi

Patrzałem się w niebo

 zapadał już zmrok głęboki.

Słońce kładło się do snu swego

 po gorącym dniu.

Usiadłem wygodnie

 na skraju swych marzeń

pode mną brak gruntu wyczułem zdumiony.

Zrobiło się lekko

już nic nie słyszałem.

Dookoła było cicho i tylko ja otulony.

Nie czując niczego..

Wracać nie chciałem.

Brak wspomnień...

Brak bólu...

Serce stało nieruchomo.

Siedziałem w miejscu patrząc

lecz w środku nie było nikogo.

Zapach który poczułem

był o stokroć piękniejszy.

Trawa stała się mokra

usłyszałem koncert świerszczy.

Postać ma nawet nie drgnęła

a w koło tyle się za działo.

Poczułem całun co spada mi na twarz

który okrył całe moje ciało.

Nie byłem już wcale obecny

bo tego w sobie nie chciałem.

Lecz pora była powracać

ze skarpy na której siedziałem

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zgaduję młodę pióro.

Ma, twa, twe, twych, mą, twą - to skrócone formy zaimków.(od moje, twoje)

Skrócone, a jednak brzmią niekoniecznie poetycznie, bo wyolbrzymiają, powiedziałabym, wzdymają i rzucają się mocno w oczy i uszy, zupełnie niepotrzebnie.

Kto dzisiaj mówi?

Twa fryzura mi się podoba (mówi raczej twoja)

Ma sukienka się wygniotła (moja sukienka się wygniotła)

Czy nie tak?

Proponowałabym zacytowany wers zapisać tak:

nawet nie drgnąłem. W j.polskim jest podmiot domyślny i czytający, wie, że to Ty :)

To byłam ja, marudzińska, życzę powodzenia i pozdrawiam serdecznie :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...