Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Świat nie potrzebuje smutku


Waldemar_Talar_Talar

Rekomendowane odpowiedzi


świat potrzebuje uśmiechu
radości prawdy czułości
mądrych decyzji chleba

nie potrzebuje kłamstwa
smutku wojen podłości
bez sensowej  choroby

te powyższe przemyślenia
są jak zderzenie czołowe
dwóch niepodobnych cech

którego skutkiem katastrofa
która tylko na niewinnych
się skupia



 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dag -  dziękuje ślicznie i pozdrawiam.

                                                                                                          

@Alicja_Wysocka  -  witam -  miło cię widzieć - dziękuje za to

i za ciekawy komentarz - zgadza się że to ludzkie cechy Alicjo

ale warto z nimi  jeżeli jest to możliwe walczyć....

                                                                                                Pogodnego dnia życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marcin Krzysica -  witaj - miło cię widzieć  -  dziękuje za to i za serduszko..

                                                                                                                                            Pozd..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Łącznie i chyba jednak "n" bym dodała.

 

Co do mojego oglądu sytuacji - hmmm..., trochę inaczej to widzę.

Cierpienie nie uszlachetnia, ale nie jest całkowicie zbędne i niepotrzebne, w mojej opinii.

Ja potrzebuję smutku, chociażby w liryce. Może "świat" go nie potrzebuje, ale ludzie? ...

Poza tym - czy zło (w przyzwoitej skali) nie jest czasem konieczne nam do tego, by dostrzegać i doceniać dobro?

Tak sobie aktualnie przemyśliwuję...

 

Co do sensowności niektórych zdarzeń... osobiście powoli przekonuję się do tego,

że życie, jako takie w zasadzie nie ma sensu. A co za tym idzie, nie muszą mieć sensu zaistniałe w nim zdarzenia.

Początkowo, gdy dowiedziałam się od pewnego filozofa, że z punktu widzenia logiki życie jest bezsensowne - bardzo mnie to zmartwiło i poraziło. Ale powiedział też, że nie trzeba się tym przejmować, tylko dążyć do tego, by samemu temu życiu sens nadać. I po tych słowach zaczęłam jak ogłupiała do tego dążyć. Samorealizacja stała się dla mnie celem, który w gruncie rzeczy mnie niszczył, bo byłam przekonana, że jeśli czegoś w życiu nie osiągnę, to nie będzie ono miało sensu.

Ale po jakimś czasie, po przeanalizowaniu własnej wiedzy, doświadczeń, zachowań doszłam do zaskakującego wniosku - życie jest wartością samą w sobie i nie musi mieć sensu. Po prostu. Dlatego dzisiaj korzystam z niego, jak tylko mogę i pozwalam sobie na wszelkie doznania :) I trochę inaczej postrzegam to, co złe.

 

Sieupisałam, sorry, ale nie mogłam z tym wytrzymać :DDD

 

Pozdrawiam,

 

D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Deonix_  -  witam  -  miło że zajrzałaś - ciekawy komentarz.

                     -  miło że aż tak głęboki...dziękuje serdecznie.

                                                                                                           Najlepszego życzę.

 

 

@zuzia  -  dziękuje serdecznie.

                                                                                          Ciepłego wieczoru życzę.,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...