Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kochankowie


Rekomendowane odpowiedzi

To nie była miłość

I zburzyliby wszystko,

Mówiąc o sobie

Para.

A jednak coś ich do siebie 

Pchało i łączyło,

Jak oglądanie gwiazd z różnych okien miasta.

Bali się miłości,

Ale wystawiali jej swoje twarze,

Ażeby ich rozpoznała i na siebie skazała.

Byli bardziej sprzeczni,

Niż racjonalni.

Co dzień tęsknili

I udawali, że nie potrafią rozmawiać.

Kochankowie,

Bo tak woleli o sobie mówić,

Gdzie są teraz?

W jakim miejscu usadził ich czas?

Edytowane przez Olya (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kot Dziękuję bardzo za opinię :). Zawsze miło czyta się coś, co jest pochlebne. Czy jestem zadowolona z zakończenia? Myślę, że tak.Najtrudniej jest chyba pisać zakończenia, bo ono musi mieć zawsze jakiś smaczek. Jeśli "Kochankowie" na końcu go nie mają to proszę o poprawę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kot Tak, to nie jest zakończenie ich historii :) Kochanków wśród nas jest mnóstwo, świat roi się od nich. Często nie mamy pojęcia, co się z nimi dzieje, stają się w pewien sposób pospolici, a jednak na swój sposób wyjątkowy... I to chciałam przekazać na końcu swojego wiersza :) Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...