Skarb

Życzę Ci tego z całego serca. Dobry wiersz. Pozdrawiam.

@Alexandra O. Dziękuję :-)

Piękny i poruszający do głebi wiersz.., ukazujący nasze rozpaczliwe szukanie przestrzeni wolnej od lęków - w sobie i na zewnątrz, naszą tęsknotę za nia, za spełnieniem w niej wszystkiego tego, co przecież było i jest tak blisko, ale czego jednak "sidła lęku" nie pozwalają nam dosięgnąć. Ale dobrze, że ten "kajecik" jest.., może powstana z niego wiersze. One to też rzeczywistość i życie :) Pozdrawiam.

@duszka Dokładnie tak. Czasem jesteśmy tak blisko szczęścia, tak blisko celu... Strach, którego uczy nas życie wielokroć nie pozwala osiągnąć szczęścia, pomimo tego, że to często bezzasadny, wdrukowany nam strach.

Ale... dobrze, że jest ten kajecik, tak jak powiedziałaś. :-)

forma sonetu - ładnie

pozdrawiam

@Jacek_Suchowicz Dziękuję :-)

Na pewno wielu mogłoby się pod Twoim wierszem podpisać - jawnie, albo w skrytości ducha. I wielu ma takie stare zeszyty marzeń: materialne, albo wirtualne...

Niestety, upiory są nieraz bardziej zajadłe, niż nam się zdaje. Nawet jeśli są tylko wytworem naszej wyobraźni...

Pozdrawiam

Też odnoszę takie wrażenie.

Dokładnie i to jest piękne, ponieważ zapisane w zeszycie marzenia na pewno nie popadną w zapomnienie. :-)

Dziekuję za serduszko. :-)

Marzenia trzeba mieć, choćby po to, żeby pisać wiersze, w dodatku sonety,  niełatwy gatunek. Ładnie operujesz rymem i chyba sporo wiesz o pisaniu.

Pozdrawiam :)

@Alicja_Wysocka Dziękuję Ci. To naprawdę cudowny komplement. :-)

To prawda, ale jednak ten medal ma też dwie strony. Pamięć o marzeniach utrwala je i pozwala im przetrwać, ale pamięć o niespełnionych, zaprzepaszczonych marzeniach jest bardzo bolesna...

Chociaż... nasze marzenia też przecież świadczą o nas. Powiedz mi, o czym marzysz, a powiem ci, kim jesteś...

@WarszawiAnka Tak jest, to wszystko stuprocentowa prawda.

Najważniejsze to odszukać ten swój, gdzieś zgubiony, zeszycik marzeń i zacząć go znów zapisywać, np. rzeczami już zrealizowanymi.

Pozniejsza lektura takiego notatnika będzie już tylko przyjemnością i nawet te niespelnione marzenia będą wywoływać uśmiech. :-)

@Wędrowiec.1984 Po "chwili" refleksji nad tym wierszem doszedłem do wniosku takiego: można marzyć ale nie bujać w obłokach. Moim zdaniem to zaburza syntezę człowieka z realiami świata.

Wiersz mega, super się go czyta i jest niezwykle barwny 

Pozdrawiam serdecznie 

@Kaneki6669 Dziekuję :-)

@Waldemar_Talar_Talar dziekuję za serduszko. :-)

Czasami wydaje mi się, że znalazłem to miejsce pod gwiazdami,ale później przychodzi chwila, że czuję jakby to jednak nie do końca tak. Chyba w tym rzecz żeby nie przestawać szukać, bo życie to poszukiwanie. Kończy się gdy znajdzie nas nirwana ;)

@Czarek Płatak Bardzo trafnie powiedziane. Zgadzam się z każdym słowem. To wszystko sprawia, że człowiek rzeczywiście staje się takim tułaczem po tym świecie. :-)

Pozdrawiam Waćpana. :-)

Słowo "upiory" robi duże wrażenie, szczególnie w zestawieniu z pozostałą cz. zwrotki. 

I kajecik, notatnik, zeszyt. oraz fobia. 

Wędrowcze, 

Cząstka duszy chce się wydrzeć z ciała. 

Rdzawy odcień krwi,która od dawna tkwi w niezagojonej ranie. Utwór mistyczny, moim zdaniem. 

Zdrobnienie dodaje sił. Małość przeciw wielkości. To mi utkwi w pamięci. 

Justyna. 

@Justyna Adamczewska Tak Justyno, kajecik dodaje sił, pozwala oderwać się od tego świata. Świata, którym rządzą upiory ludzkich spraw, przez samego człowieka do tych spraw dopuszczone.

...a w kajeciku można zapisać wszystko. Każdą historię, każde uczucie. Można być sobą, w swoich rysunkach i wierszach. To takie zwierciadło pragnień, odbicie duszy.

Dziękuję za serduszko. :-)