Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sztuka poetycka III


Rekomendowane odpowiedzi

Dziś nie miałam chęci do pisania – wtem usłyszałam głos w duszy: Córko Moja, nie żyjesz dla siebie, ale dla dusz, pisz dla ich pożytku.

Św. Faustyna Dzienniczek 895

 

Nie mam dziś chęci do pisania. Dzień taki słoneczny, można by wyjść do sklepu, trzeba zrobić zakupy na najbliższe dni.

 

Nie chce mi się dzisiaj pisać, napiłbym się piwa.

 

Nie będę pisał, przecież pracowałem już dwanaście godzin.

 

Zapaliłem papierosa i nie chce mi się nic robić.

 

Łazieka nieposprzątana, pora pójść do fryzjera.

 

Nie będę pisał. I tak się żadna nie zakocha.

 

Nie da się utrzymać z pisania wierszy. To nie jest praca.

 

„Za mało uzasadnione / Były praca i odpoczynek” - pisze Miłosz. Bóg skalnych wyżyn i gromów zostawił mnie samego, dziecko bawiące się na piasku.

 

Nie, to nie jest prawda. Bo jest „Dzienniczek” Św. Faustyny. On został napisany dla naszych potrzeb.

 

Nikt nie żyje dla siebie. Żyjemy dla innych dusz. Mam pisać dla ich pożytku.

 

Zakupy poczekają, trzeba się cofnąć w odległe czasy oświecenia, kiedy ceniono to, co jest pożyteczne. „Co to znaczy, że coś jest dla nas pożyteczne?” „Pożyteczne jest to, co sprawia, że jesteśmy szczęśliwsi, a mniej nieszczęśliwi” - odpowiedziałby oświeceniowy filozof.

 

Wiemy również z „Dzienniczka”, że dusze są o tyle szczęśliwe, o ile spełniły wolę Bożą. Czyli im więcej spełnienia woli Bożej w życiu duszy, tym jest ona szczęśliwsza, a co się do tego przyczynia, jest pożyteczne.

 

Będę się starał, Panie.

Edytowane przez Karol Żandarski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...