Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Na przyszłość


duszka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam - przyjrzyj się dobrze zakończeniu wiersza, a właściwie jego dwuwierszowi w postaci (i z wielokropkiem):

~

czas woli

we mnie cicho siać ...

~~

 czas woli - w czasie rzeczywistym,

we mnie cicho siać ... (coś tam, coś tam)

~~~

lub:

czas woli - jako tejże woli zachcianka / przeznaczenie

we mnie cicho siać ... będzie

~~~~

- i co tutaj wybrać?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Cas woli zamiast powodować rozkwitanie (już, obecnie) kwiatów w moim ogrodzie - je siać na przyszłość. Dlatego jest tam dopiero jeden kwiat, ale za to w przyszłości będzie ich wiele (bo sa obecnie siane).

 

Widzę, że dla uniknięcia nieporozumień,  powinnam chyba, wyrażenie "na przyszłość" jednak przesunąc z tytułu na koniec wiersza, tak, jak było pierwotnie...  I może wprowadzić słowo "dopiero"  lub "zakwitł tylko" (jeden kwiat) .Sprobuję :) Dziękuje Ci za czytanie i uwagi. :)

.

Edytowane przez duszka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak też można zrozumieć, chociaz nie jest to zgodne z moim zamysłem wypowiedzi, dlatego wprowadze małe zmiany. Jakoś nie potrafię tego wiersza porzucić, chociaż mnie już porządnie wymęczył...

 

Dziekuję Ci za zyczliwy komentarz i serduszko :) Mam nadzieje, że po zmianach będzie też "pasowało" ;) Poydrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam -  ładnie i już...a będzie jeszcze ładniej.

                                                                                             Uśmiechu życzę.

                                                               

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A to ciekawe skojarznie, Wjolu! Nadaje mojemu wierszowi (wątkowi teraźniejszości w nim) nowe, głębsze znaczenie i tajemniczość, a jednoczesnie dodaje mu optymizmu. :) Sama nie wiem, jaki kwiat sobie wyobrażałam pisząc i to, że go nie nazwałam czy scharakteryzowałam jest chyba pewną luką w tekście... Muszę sie nad tym zastanowić.

Dziękuję Ci za ten impuls, czytanie i serduszko :) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A najlepiej jest na łące :) Tam wszystko jet równowatościowe, wszystko równie potrzebne i  nie ma żadnych "chwastów". Chciałabym mieć w sobie taką łąkę, a nie wypielegnowany ogród z różami. Dziękuję, że naprowadziłeś mnie na to. :) Pozdrawiam.

.

Edytowane przez duszka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...