Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cholera


Konrad Koper

Rekomendowane odpowiedzi

                                        Spis treści

 

1)     Dwór – szaruga- metafora.

2)     Opis schodów- metafora.

3)     Opis mieszkańców: Siostra – Joanna ( Szczegółowo), ojciec- Bartek.

4)     Radio ( metafora) Audycja – cholera- szczepionka. ( Przeciw Rosji.)

5)     Po kilku dniach- choroba ojca- Bartka

6)     Działanie Joanny- Metafora : radio, na dworze mróz, schody.

 

                                       Wstęp

Od roku trwa wojna – Rosja szantażuje bronią : jądrową, chemiczną, biologiczną. ( Rosyjscy żołnierze zabijają cywilów.)

Od wojska, wszyscy w Polsce dostaliśmy tajemniczą szczepionkę.

1)

Nazywam się Tomek Przepiórka, przezywają mnie „Tom”. Mieszkam w kamienicy niedaleko Okręgu kaliningradzkiego. Podwórko jest zakurzone i zabłocone, na nim leżą liczne graty. Ze śmietnika wyjadają ptaki…

2)

Mieszkam na ostatnim piętrze. Do mieszkania prowadzą nierówne, kręte schody. Często są czyszczone, przez co śliskie. Przed drzwiami ( u wejścia) leży wycieraczka. ( Dawno nie zmieniana.) Na ziemi leży trutka na szczury.

3)

Ze mną w mieszkaniu mieszka siostra Joanna. Ma długie, rozpuszczone włosy i męskie rysy twarzy. Jest wysportowana- ćwiczy łucznictwo.

Mieszkał też nasz ojciec – Bartek,  był drobnym mężczyzną o  pogodnych i łagodnych rysach twarzy.

 

4)

Słuchaliśmy pięknych piosenek przez stare, czerwone radio , które mocno szumiało. Niespodziewanie przerwał je komunikat. Przez radio poinformowano nas: Rosja, została skażona złośliwym szczepem cholery. Zrozumieliśmy po co nas zaszczepiono. Okazało się także, że inne państwa działały tak samo. 

5

W mediach informowali o nowych porcjach cholery zrzuconej na Rosję. Chwalili jej skuteczność.   Gdy oglądaliśmy telewizję , spostrzegliśmy z boku jak : skóra ojca się marszczy    i jego twarz się wyostrza. Głos Bartka się zmieniał…

6

              Mimo, że radio głośno grało, Joanna się ocknęła. Spojrzała nerwowo przez okno : była gołoledź, martwy kot leżał na podwórzu. Założyła pospiesznie płaszcz i wybiegła na kręte i bardziej niż zwykle śliskie schody.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...