Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Deonix_ Opublikowano 17 Czerwca 2019 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2019 (edytowane) wracając stamtąd żegnałam rdzawe zagony przerośnięte gdzieniegdzie konopiami starą chatę z wilgoci zmurszałą na czarno czubki buków żarzyły się jasno wyblakłą purpurą denaturat wylewał się z nieba i za wstęgą asfaltu ujrzałam nadwiślaną krawędź lasu która w ocznej mgiełce spłynęła po ciemnej materii pustki prześwietlonej promieniami X Edytowane 17 Czerwca 2019 przez Deonix_ (wyświetl historię edycji) 10 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol Żandarski Opublikowano 17 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2019 Ładny opis. Ćwiczy wyobraźnię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 17 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję :) Miło mi w takim razie :) D. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beta_b Opublikowano 17 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2019 Jakiś futuryzm/ponuryzm się wychynia, promienie x i strach. Wzmaga we mnie poczucie zagrozenia. Daleko od ciepłego domu. Gdzieś Ty Deo polazla? Ściskam, bb Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 17 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jesienią/zimą błąkałam się po cmentarzu. Dzięki za pełen emocji komentarz, był mi potrzebny. Ściskam mocno również, D. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarek Płatak Opublikowano 17 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2019 Wszystko fajnie, a rdzawość mnie bardzo uśmiechnęła (wyjaśnienie na liście wierszy ponad Twoim), ale te promienie x, przez las, za Beatą Pozdrowienie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar_Talar_Talar Opublikowano 18 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2019 Witaj - takie krajobrazy są też piękne mimo wszystko zbliżają człowieka do czegoś ponad...podoba się i już. Dużo miłego życzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 18 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dzięki Czarek :) No tutaj zawarło mi się trochę niepokoju, chcąc nie chcąc. Do wyjaśnienia zajrzę, jak będę miała więcej czasu :) Tymczasem pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 18 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bo w każdym nastroju można malować :) Dzięki Pi :) Pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 18 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zgadzam się :) Dziękuję bardzo :))) Miłego również i pozdrowienia od serca :) D. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 18 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2019 @Marcin Krzysica Fajnie Cię widzieć, dziękuję :))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duszka Opublikowano 18 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Właściwie opisujesz jedną krótką chwilę, w której Podmiot Liryczny aż tyle świadomie odbiera.., jakby niezwykle wyostrzonymi zmysłami, co jednocześnie, posrednio, pozwala mi rozpoznać jego wewnętrzny stan. Również we mnie zapisał się ten obraz - juz po pierwszym przeczytaniu - piekny ale pełen grozy... Jedynie ostatni wers "prześwietlonej promieniami X" jest dla mnie zbędny (bo o skażeniu i sterylizacji "informujesz" już wczesniej) i zakończyłabym może wiersz przedostatnim, bardzo wyrazistym, silnie działającym wersem... To taka moja mała propozycja. :) Pozdrawiam serdecznie :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 18 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Duszko, bardzo dziękuję za silne wniknięcie w świat wiersza, cieszy mnie, że się spodobał. Prawda, że tytuł mówi o kontaminacji i dekontaminacji, ale jednak żal mi wycinać te promienie. I tak ten wiersz mocno obciachałam, pierwotnie miał trochę rymów i jeden oryginalny, połyskliwy gadżet, który jednak postanowiłam zlikwidować, bo nie bardzo przystawał do powagi treści. Zakończenie na pustce samej w sobie, może i mocne, ale w moim odczuciu nazbyt oklepane. Mam nieodparte uczucie, że coś swojego powinnam w tym tekście zostawić, a promienie X nie są chyba bardzo popularne w poezji. Ich użycie ma też w sobie pewną dwuznaczność, a przynajmniej, ja czuję, że ma. Ale to moja, cierpko-ciepła trochę jeszcze wizja autorska, niewykluczone, że zmienię zdanie. A jeśli Tobie wygodniej czytać sobie bez ostatniego wersu, to mnie nic do tego Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Serdecznie D. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duszka Opublikowano 18 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2019 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wzruszyłas mnie Twoim wyjaśnieniem, Deo, i uzyskałaś moje pełne zrozumienie :) Ja traktuję swoje "pomysły" jako wynikające z mojego subiektywnego odbioru sygnały dla autora, które on może rozpatrzec, czy pasuja do jego odczucia i zamiaru twórczego, dlatego każda jego decyzję akceptuję. Twój wiersz "siedzi" nadal we mnie i mobilizuje do większej troski o nas naturalny "wspólny dom". Każdy z nas na codzień może o niego się bardziej zatroszczyć. Dziekuję Ci za odpowiedź i serdecznie pozdrawiam :) Edytowane 18 Czerwca 2019 przez duszka (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 19 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Cześć Deonix. Końcówka wiersza - to jak końcówka Deonix - ciekawe. Dla mnie to wiersz o powstaniu warszawskim, coś na kształt Baczyńskiego - ta kolorystyka, nastrój. Pozdrawiam J. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gaźnik Opublikowano 19 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Z tego co pamiętam (nie mam teraz możliwości odsłuchania) to "Elegia o [chłopcu polskim] kończy się jednak zdecydowanie bardziej ponuro. Bardzo lubię twórczość K.C. Baczyńskiego. Jego "Pocałunek" był pierwszym wierszem (nie licząc tych uczonych w szkole), który zapamiętałem słowo w słowo. Chociaż nie lubię wracać do dzieł opisujących takie ciężkie czasy. Z okresu PW pamiętam jeszcze wyłącznie "Czerwoną Zarazę" Józefa "Ziutka" Szczepańskiego. No, ale jak to często u mnie bywa nie piszę o tym o czym powinienem... Mi się wiersz Deonix podoba w całej rozciągłości. Bardzo do Ciebie pasuje, ale o tym wiem od niedawna. :D Mam tylko jedno pytanie. Te konopie wyrosły samoistnie czy znalazły się na miejscu celowo? :D Pozdrawiam :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 21 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Hej Justi, Zaskoczyłaś mnie swoim odbiorem, bo o powstaniu nie pomyślałam, ale w sumie... Pewne podobieństwa można dostrzec. Z tym, że u mnie końcówką nie jest aż jednoznacznie tragiczna. A za Baczyńskiego dziękuję, lubię go czytać, nawet bardzo lubię Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pozdrawiam również, D. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 21 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Lubię, kiedy robisz dygresje Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dzięki za upodobanie i dostrzeżenie dopasowania A konopie, no cóż... Były tam, to niech i w tekście rosną, szkoda wyrwać. Pozdrawiam serdecznie również D. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 21 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ten wiersz powstał w marcu 1944 r. czyli przed powstaniem warszawskim, ale jest dla mnie jak przepowiednia. Profetyzm. Co do Twojego wiersz, Deo - Dla mnie nie ma optymistycznego zakończenia, tak go sobie zinterprtowałam. Może mylnie, może masz na myśli widok lasu - krawędź, ale stanie na krawędzi może być niebezpieczne. Pozdrawiam J. Dzięki za ten wiersz. J. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 21 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Może być niebezpieczne. W moim założeniu optymistycznie tu nie jest, ale nie jest też beznadziejnie, w moim odczuciu, ale nie zamierzam narzucać swojego widzenia, oczywiście Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Miło mi, że trafiłam z wierszem w Twój gust Pozdrowienia, D. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się