Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bezradność


Gosiaa

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli kochasz
to pozwalasz odejść 
Pozwalasz na wszystko 
Żeby cię  krzywdzono 
Okradano  z uczuć  i emocji 
Wybaczasz  mimo wszystko 
Ale do czasu 
Bo czas  nie uleczy  ran 
Lecz je zabliźni 
Ty nie zapomnisz 
A jedynie nie będziesz wracać do tych momentów
Które teraz sprawiają  ci ból 
A kiedyś były  wiatrem 
Napędzającym  motylki w Twoim  brzuchu

Edytowane przez Gosia Stach (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiu, rozpaczliwy wiersz. To o toksycznej miłości:

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jednak druga jego część, już o podźwignięciu się, za to ogromny plus, bo trudno jest się podnieść i podjąć decyzję o chronieniu samej/samego siebie. 

 

Rolę czasu zaznaczyłaś tutaj i to bardzo mocno. 

 

Wiersz i o poddaniu, i walce - heroicznej walce. 

 

Końcówka porusza in plus

 

 

Co jeszcze? Budowa wiersza. Jest taki dość trudny w odbiorze, bo nie ma podziału na zwrotki i wszystkie wersy pisane wielka literą. Może tak?:

 

Jeśli kochasz, 

to pozwalasz odejść.

 

Pozwalasz na wszystko:

żeby cię krzywdzono, 

okradano z uczuć i emocji. 

 

Wybaczasz mimo wszystko.

 

Ale do czasu.

 

A ten nie uleczy ran, 

lecz je zabliźni.

 

Ty nie zapomnisz,

jedynie nie będziesz wracał

do momentów, 

które sprawiają ból. 

 

Czy pamiętasz, 

kiedy były wiatrem

łaskoczącym, jak motylki 

w brzuchu? 

 

To tylko propozycja. Gosiu. 

 

 

Pozdrawiam J.

 

Życzę powodzenia. :)) 

 

Serduszko za odwagę i pełen emocji wiersz. J. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nad Dublinem słońce wstało W piękny ranek kwietniowy  Gdy zaczęła się walka o naród nowy Za swą Irlandię wielu życie oddało   Zagrzmiały ciężkie działa Pisarze, artyści, robotnicy W miasto wyszli irlandzcy ochotnicy  Dla nich wieczna pamięć i chwała   Szli szybko bo uciekał czas I tak go dużo nie mieli Każda chwilę życia oddać chcieli Za ten piękny irlandzki kras   Sprawa z góry była przegrana Śmierć prosto w oczy im zaglądała Ze spojrzeń jasno wyczytała "Nie chcemy Anglika za Pana!"   A tym co życie stracili  W te burzliwe dni kwietniowe I opadli w spokoju w listowie Wszyscy zazdrościli      Bo jakże miło pod własnym niebem  Na własnej ziemi i za kraj swój  Żyć, umierać i ruszać w bój                            
    • toż to jak kotlet odgrzewany miłośc przed laty na tapecie czy wy jesteście zakochani czy może chuć was w tyłki gniecie czy drogi warto odgruzować by stare błedy znów popełnić sprawić by sens zmieniły słowa małżeństwa w potok łez zamienić     ... :)
    • @Andrzej_Wojnowski ładny wiersz:)
    • Spokój nie jest ciszą  W której ogrodowe róże  Czekają na burzę, Liśćmi nie kołysząc.   Nie jest też milczeniem  Nad pustką słów,  Które ktoś zamienił znów  W bezduszne znaczenie.   Spokoju nie ma w bezruchu Tłumu wobec kaźni prawdy, Choćby nawet każdy  Z nich znał ją ze słuchu.    Czuję go za to wszędzie,  W deszczu, na żywej ulicy, Kiedy Twoje serce słyszę  I wiem, że jesteś tam, gdzie będziesz,  Nawet, jeśli czasem krzyczysz. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • „Á może byśmy tak najmilsza” wpadli na weekend do Krakowa tam zapomnimy co nas dzieli że ty masz męża a ja żonę odgruzujemy stare drogi to miasto dla nas proponuje wycieczkę szlakiem „pierwsza miłość” daj tylko sygnał – rezerwuje   ten stary hotel dla kochanków którym wiatr ciągle wieje w oczy najlepsze miejsce by się spotkać i znów się sobą zauroczyć wybiorę pokój gdzie przed laty wypowiedziałaś piękne słowa było południe uwierzyłem w oddali grała trąbka złota   znów popłyniemy rzeką marzeń które się jeszcze nie spełniły echo zaśpiewa naszą mantrę „Dziś nie ma rzeczy niemożliwych” prawdziwa nigdy nie umiera czasami tylko w sen zapada może w ogrodzie Mehoffera obudzi się z pierwszą nie zdrada  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...