Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Paranoja


Maciej_Jackiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Codziennie się ze mnie śmieje

choć ciągle pluję na nią obficie

przecież ona dla mnie nie istnieje

a może to jedynie moje odbicie

 

Codziennie kleksy piórem wymazuję

sny o krościatej się znów majaczą

przecież ona mnie nie interesuje

ból duszy miesza się z rozpaczą

 

Codziennie powtarza się ta drama

zawsze ta nieszczęsna dnia pora

zamknięta dla niej prawdy brama

bo nie wie jak bardzo jest chora

 

Codziennie podnosi się kurtyna

nowy akt na scenie się składa

jej nie ma choć to niczyja wina

a powraca  zaleta to czy wada

Edytowane przez Maciej_Jackiewicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...