Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

XIII EDYCJA TURNIEJU POETYCKIEGO „ORZECH”


Rekomendowane odpowiedzi

Burmistrz Nysy zaprasza do udziału w XIII EDYCJI TURNIEJU POETYCKIEGO im. Jerzego Kozarzewskiego „ORZECH”.

R E G U L A M I N

I. Organizator

Nyski Dom Kultury im. Wandy Pawlik

ul. Wałowa 7

48-300 Nysa

II. Adresaci

Konkurs ma charakter otwarty. Mogą w nim brać udział wszyscy zainteresowani niezależnie od wieku. Konkurs odbędzie się w dwóch kategoriach wiekowych :

- do lat 18 (dla osób, które nie ukończą 18 lat do dnia 19.10.2019)

- powyżej lat 18 (dla osób, które ukończyły lub ukończą 18 lat przed dniem 19.10.2019 )

III. Zasady uczestnictwa

1. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest nadesłanie pocztą jednego utworu poetyckiego w języku polskim, o dowolnej tematyce, nie dłuższego niż trzy strony znormalizowanego maszynopisu, dotąd nie publikowanego (w tym również w Internecie) i nie nagradzanego w innych konkursach. Nadesłany utwór należy sporządzić i przesłać w czterech egzemplarzach (wydruk komputerowy oraz dołączyć płytę CD z utworem w wersji elektronicznej).

2. Nadesłany utwór należy opatrzyć godłem (pseudonimem). Do utworu należy dołączyć wypełnioną i podpisaną kartę zgłoszeniową z danymi personalnymi i oświadczeniami – wzór karty dostępny na stronie http://www.nysa.eu/strona-2004-turniej_poetycki_orzech.html. Jedna osoba nie może wysyłać kilku utworów pod różnymi godłami.*

3. Na kopercie należy zaznaczyć kategorię (czy do  lat 18, czy powyżej 18 lat).

IV. Termin nadsyłania utworów

Prace należy nadesłać do dnia 6 września 2019 r. na adres:

Nyski Dom Kultury im. Wandy Pawlik

ul. Wałowa 7

48-300 Nysa

z dopiskiem „ORZECH”. O zachowaniu terminu decyduje data stempla pocztowego.

V. Ocena

Utwory zostaną ocenione przez powołane przez organizatora jury w składzie:

1) Karol Maliszewski – przewodniczący jury,

2)  Marta Klubowicz,

3)  Jacek Podsiadło.

Organizator nie zwraca nadesłanych prac i zastrzega sobie prawo do wykorzystania bez honorarium utworów konkursowych m. in. w celu publikacji.

VI. Nagrody

Ogólna pula nagród – 4.800,00 zł.

Organizator  konkursu przewiduje nagrody w następujących kwotach brutto :

W kategorii do lat 18

I miejsce – 700,00 zł oraz statuetka „Orzecha”

II miejsce - 500,00 zł

III miejsce-  400,00zł

W kategorii powyżej 18 lat

I miejsce – 1.400,00 zł oraz statuetka „Orzecha”

II miejsce - 1.000,00 zł

III miejsce - 800,00 zł

Jury zastrzega sobie prawo innego podziału nagród.

VII. Warunki  dodatkowe

1. Laureat konkursu zobowiązany jest do osobistego odbioru nagrody. Nieodebranie osobiście nagrody w dniu 19.10.2019r. podczas uroczystej gali jest równoznaczne z rezygnacją z nagrody pieniężnej, a w przypadku zajęcia I miejsca również z rezygnacją ze statuetki. Do laureata, który nie zgłosi się na galę rozdania nagród, wysłany zostanie pocztą dyplom.

2. Organizator konkursu zapewnia na swój koszt nocleg dla laureata (w przypadku osoby niepełnoletniej również dla jednego opiekuna) wraz ze śniadaniem oraz udział w uroczystej kolacji w dniu 19.10.2019r.

3. W związku z udziałem w uroczystości z laureatem nagrody (w przypadku osoby niepełnoletniej z opiekunem laureata) zostanie zawarta umowa zlecenia na udział w uroczystości w dniu 19.10.2019 na kwotę 200,00 zł brutto (nie dotyczy osób zameldowanych lub zamieszkałych na terenie Powiatu Nyskiego).

4. Laureat konkursu przenosi na organizatora prawa autorskie niewyłączne do nagrodzonego lub wyróżnionego w Konkursie wiersza składając w tym zakresie oświadczenie wg wzoru załączonego do niniejszego Regulaminu.

VIII. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi w październiku 2019 roku. Podanie rozstrzygnięcia wyników do publicznej wiadomości poprzez umieszczenie na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Nysie nastąpi po oficjalnym ogłoszeniu wyników.

Oficjalne ogłoszenie wyników przez jury oraz rozdanie nagród nastąpi 19 października 2019 r. o godz.18.00 w Nyskim Domu Kultury, ul. Wałowa (wejście od ul. Chodowieckiego).

Laureaci konkursu zostaną telefonicznie lub mailowo zaproszeni na uroczystą galę o której mowa w pkt. VII ust. 1 do dnia 11.10.2019 r.

Informacje dodatkowe o konkursie można uzyskać w Nyskim Domu Kultury,  tel. 077 433 33 37, e-mail: [email protected].

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • stoję  wpatrzony w lustro  a świat  świat przechodzi obok  chciałbym  mu coś powiedzieć    może...  nawet wykrzyczeć    brak odwagi   4.2024 andrew  
    • (Na motywach powieści „Piknik na skraju drogi”, Arkadija i Borysa Strugackich)   ***   Dlaczego wylądowali? Nie wiadomo. Zostawili w powietrzu dziwnie mżące kręgi, które obejmują szumiące w nostalgii drzewa.   Które kołyszą się i chwieją w blasku księżyca albo samych gwiazd… Albo słońca... Albo jeszcze jednego słońca…   Powiedz mi, kiedy przeskakujesz płot, co wtedy czujesz? Nic? A co z promieniowaniem, które zabija duszę?   Wracasz żywy. Albo tylko na pozór żywy. Bardziej na powrót wskrzeszony. Pijany. Duszący się językiem w gardle.   Sponiewierany przez grawitacyjne siły. Przez anomalie skręcające karki.   Słońce oślepia moje zapiaszczone oczy. Padającymi pod kątem strumieniami, protuberancjami…   Ktoś tutaj był (byli?) Bez wątpienia.   Byli bez jakiegokolwiek celu. Obserwował (ali) z powodu śmiertelnej nudy.   Więc oto razi mnie po oczach blask tajemnicy. Jakby nuklearnego gromu westchnienie.   Ktoś tu zostawił po sobie ślad. I zostawił to wszystko.   Tylko po co?   Piknikowy śmietnik? Być może.   Więcej nic. Albowiem nic.   Te wszystkie skazy…   Raniące ciała artefakty o upiornej obcości.   Nastawiając aparaturę akceleratora cząstek, próbujemy dopaść umykający wszelkim percepcjom ukryty świat kwantowej menażerii   Przedmioty w strumieniach laserowego słońca. W zimnych okularach mikroskopów…   Nie dające się zidentyfikować, obłaskawić matematyczno-fizycznym wzorom.   Bez rezultatu.   *   Zaciskam powieki.   Otwieram.   *   Przede mną pajęczyna.   Srebrna.   Na całą elewację opuszczonego domu. Skąd tutaj ta struktura mega-pająka?   Pajęczyna, jak pajęczyna…   Jadowita w swym jedwabnym dotyku. Srebrzy się i lśni. Mieni się kolorami tęczy.   Ktoś tutaj był. Ktoś tutaj był albo byli. Ich głosy…   Te głosy. Te zamilkłe. Wryte w kamień w formie symbolu.   Nie wiadomo po co. Kompletnie nie do pojęcia.   Milczenie i cisza. Piskliwa w uszach cisza, co się przeciska przez gałęzie, żółty deszcz liści.   W szumie przeszłości. W dalekich lasach. W jakimś oczekiwaniu na łące…   Elipsy. Okręgi.   Owale…   Kształty w przestrzeni…   Fantomy przemykające między krzakami rozognionej gorączką róży. W strumieniu zmutowanych cząstek. Rozpędzonych kwarków…   Rozpędzonych przez co?   Przez nic.   Po zapadnięciu mroku liżą moje stopy żarzące się lekko płomyki. Idą od ziemi. Od spodu. Ich obecność to pewna śmierć.   Sprawiają, że widzę swoje odbite w lustrze znienawidzone JA.   W głębokich odmętach  schizoidalnego snu. Zresztą wszystko tu jest śmiertelne i tkliwe. Pozbawione fizycznego sensu.   (Kto chce skosztować czarciego puddingu?   Bar za rogiem stawia)   Dużo tu tego. W powietrzu. Iw ziemi.   W nagrzanych od słońca koniczynach, liściach babiego lata.   Krążyłem tu wokół jak wielo-ptak. W kilku miejscach jednocześnie.   I byłem wszędzie. I byłem nie wiadomo, gdzie. Tak daleko na ile pozwala wskrzeszany chorobą umysł   Tak bardzo daleko…   Wystarczy dotknąć złotej sfery, aby się wyzbyć wstrętnego posmaku cierpienia…   Gdyby nie ta przeklęta wyżymaczka, która zachodzi śmiertelnym cieniem drogę…    (Włodzimierz Zastawniak, 2024-04-20)      
    • Powiem tak, Dziewczyno - lecz się, niekoniecznie przez pisanie. Kiedyś się udzielał Kiełbasa, czy coś takiego. To było równie prostackie i wulgarne. 
    • - A na groma ta fatamorgana... - A na groma ta fatamorgana?    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        W tym cała rzecz, że logiką płata czasami figle artystom OBRAZ, wywrócił  farby kwantem fizyki, chemii — człowieka zakrył kolorem   Ponoć w Mordnilapach właśnie zachowany czar w języku daje myślom możliwości postrzegania tego wątku w sztuce malowanej — O bok! Mózgu   Dzięki bardzo, że zechciałeś się przyjrzeć całości, jaka daje więcej pytań niż odpowiedzi, na których głównym filarem — tak mi się wydaję —  jest środkiem.   Pozdrowienia!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...