Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

haiku (druga próba)


Rekomendowane odpowiedzi

"Nic nie zostawiłeś dla wyobraźni Czytelnika."

Nie było to moim zamiarem, chciałem tylko ukazać stan równowagi i piękno z tego wynikające.
Być może mi się nie udało, nie przeczę:)

"nie ma nieba,
nie ma ziemi --
gęsty śnieg"

A twoja próba też mi się bardzo podoba,może i masz rację z tą wyobraźnią.

A tak na koniec to ja raczej staram się trzymać zasady 5-7-5, nie wiem czy też dobrze.

Pozdrawiam serdecznie
Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym czego się naczytałam o haiku wielokrotnie pisane było, że powinno być ono niedopowiedziane, aby to czytelnik dopisał sobie interpretację. Dlatego tez podpisuje się pod Sionkiem. Zbyt mało dla nas zostawiłeś. Poza tym bardzo dużo można się nauczyc czytając większość opublikowanych tu haiku i komentrze pod nimi.

na dworze zamieć
giną drzewa i niebo
patrzę w zachwycie

Pozdrawiam
Iga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


W swoim utworze powiedziałeś dokładnie to, co chciałeś
powiedzieć. Nie zagospodarowałeś ogromnej przestrzeni
pomiędzy wersami.
A można trochę inaczej.

szara ulica
opona mąci strumyk
kolory tęczy


[Marion]

Tu nie ma nic o tym, że padało (jest "tylko" strumyk, kolory tęczy),
nic o rozlanej kropelce benzyny/oleju (kolory tęczy), nic o tym
jak jest smutno (szara ulica), jak przez chwilę było pięknie
(strumyk, kolory tęczy), i jak znowu robi się smutno (mąci),
itd.
To wszystko jest między wersami. Do takiego haiku będę często
wracał, by przeżyć to jeszcze raz, a może po raz kolejny odkryć
coś, czego nie zauważyłem wcześniej.

Pozdrawiam,
Grzegorz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie rację, przekonaliście mnie i chwała wam za to. Faktycznie, wiele tu się można nauczyć, a że jestem dopiero raczkujący w tej dziedzinie to tym bardziej.
Haiku coraz bardziej mnie wciąga, a to z powodu może prostoty i przekazu, a że jestem też bardzo zainteresowany buddyzmem zen to tym bardziej:)

Dziękuję wszystkim czytającym i proszę o wyrozumiałość dla początkującego:)

Pozdrawiam serdecznie
Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Dekaos Dondi Na mój gust aż tak, również pozdrawiam ;)
    • @Leszczym ↔Dzięki:)↔Ojej! Aż tak!→Pozdrawiam:)
    • Przekazać piękno czy zabić? Treści ukryte między wierszami. Ukazać czy pomścić? Zniknąć czy zapomnieć? To coś, co powinno się nie odzywać, a co najwyżej cicho o sobie upomnieć.   Chciałbym wstęp, a raczej apostrofę do muzy napisać i streścić ją nie przesadnie, lecz względnie. Dzisiaj jednak to tylko brednie, za które zostałbym wyśmiany. Powiem, więc jedno na przekór: Modlę się o wychowanie dobre  i zdrowie polskiej oświaty.   Muza niby początek wielki. Muza niczym Courbet z jego L'Origine du monde. I tak żaden wzrok twój nie ujrzy tego upragnionego początku wszechświata. Zwracam się więc do Ciebie, tak samo mocno jak Ciebie się wypierałem, by muzo ma  zniszczyć i stworzyć to co nazywałem światem.   Zniszczyć toksyczną relację między poezją i filozofią, a przynajmniej ostudzić strudzone myśli Platona. Żeby to wszystko nie nazywać pracą. Żeby to stale wzrastało w potrzebie. Żeby zniszczyć idee stworzone w niebie.   Sceptycy unieszkodliwili tanie opowiadania romantyczne. Znikome rysy ludzkie. Wszystko wykalkulowane, etyczne. Nie chcę błagać o czyny przykryte kołdrą nihilizmu. Sam tak miałem. Wszystko tylko z ukrytą nędznie wścieklizną. I uczucia błahe narzucone bliźniemu. Trochę się cofnąć w czasie. Przeczytać Spinozę. Może ta Etyka w końcu ukorzy wysublimowane twarze pogrążone w ciągłej ocenie przez pryzmat własny. Zniszczyć i zapomnieć. Tylko śmiech  przez chorobę ukształtowany i wzgardzony jednocześnie. Jak utrzeć nosa innym i zniknąć bez śladu?   Muzo wskaż mi nadzieję kolejnego westchnienia. Nic nie warte słowa. Czyny skandaliczne, trwoga. Wszystko w przestrachu. Wszystko w oparciu o gniew. Tam gdzie mediacja wywołuje jedynie śmiech. Kieszonkowe wyliczanki. Błagam o skruchę. Nie ma miejsca na raj w miejscu, w którym  z ludzi wysysa się duszę. Sprzedajny krytycyzm. Tam gdzie najgorszy artysta góruje nad najlepszym recenzentem.      
    • @violetta egoizm i egocentryzm kontrolowany ... jestem jak najbardziej za ;) Pozdrawiam.  
    • W bluesie, luzie i bluzie koloru blue ala rozchmurzone niebo twój świat potrafi pragnienie dać. Seranon, 24.04.2024r.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...