Nieżywica

W parującym obłoku

unosiliśmy się w przestrzeni

wspólnego milczenia,

Dłonie zanurzałem w zapachu

Twojej brzozowej kory.

Sklejeni na żywicę

usypialiśmy wijące wierzby.

Witaj Antoni - literówka w ,,usypialiśmy" ja wyrzuciłbym mokrego i Twojej - parujący = mokry - ale pewnie się mylę - pozdrawiam

Za literówkę dzięki. Mokre możnaby zastąpić czymś w rozumieniu: wymowne, pełne, wypowiedziane choć niewypowiedziane, gdyż nie ma takiej potrzeby. Parujący powinno zostać.

Parujące koniecznie zostać - o mokrym myślałem i o słowie ,,Twojej" przed słowem ,,brzozowej" - ale nie nalegam - taka luźna sugestia - trzymaj się Antoś.  :)

,,Mokre możnaby zastąpić czymś w rozumieniu: wymowne, pełne, wypowiedziane choć niewypowiedziane"

Może... wyimaginowane?  :)

Niekoniecznie. Niech zostanie jak jest. Przyłożę się bardziej przy innym podejściu. W trakcie słuchania wysłanej piosenki miałem chwilę melancholijnej, wspomnieniowej refleksji, stąd ten twór.

Jasne, dobrej nocy.  :)

Ładny 

Antoni Antoni

nie dawaj mi serc

mam dużo więcej

niż mogę zjeść

Krwawe kolacje 

"Gorzkie gody"

Zajmują mnie

Mam do Ciebie za dużą słabość :)

Dobrze

skoro chcesz

daj

piosenkę

nie serce 

boje się

obcych serc

Biją się na oślep

niewiedzą

kogo chcą

nie wiedzą 

bardzo gdzie są

Lękliwe serca biją zagubieniem

Lękliwe serca biją się zagubieniem

biją się z lenkliwym

biją mnie 

biją

koniec redukcji 

lękam się dalej

Pięknie wróciliśmy do mojego wiersza :)

Daj mi nowy wers

Nie usypia? Może milczenie złe, może dłonie nie te.

Nie usypia?

Może milczenie złe

może dłonie nie te.

Nie, porzucam 

Porzucam czy nie?

Niech zgadnie 

chłopiec z porcelany

doborowy strzelec 

tańczy na pozytywce

nie porzuca

Nie usypia?

ustoi

Kilkudniowy skafander,

pozwolił ustać,

choć poczuł zapach wystrzelonych kul.

Nie wkracza

w cudze pola bitewne.

Dawidowi chłopcy z porcelany

nie strzelają,

a kule niosą

Gdy za dużo ofiar,

zarządzają odwrót,

zaś gdy walczą,

idą na frontowy.

Bo z porcelany.

Bo z nadmiaru porcelany się umiera.

Taka wada delikatność

ciężko się z tego strzela

Inaf, choć zostało wiele kul w kaburze chłopca z porcelany.