Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Anioł Stróż


Bogdan Brzozka

Rekomendowane odpowiedzi

Dziwne czasy... 
ludzie gnają, pędzą,
lecą...     

 

Życie..?
czy bieg na orientację... 
Codzienne obowiązki -
czy maraton za wszelką cenę..?

 

Wieczna gonitwa - 

za abstrakcją absolutu,

czy za absolutną abstrakcją..?


I kiedy któregoś dnia -

biegnąc

na złamanie karku,

pochylisz się nagle
nad przecinającym ci drogę
ślimakiem, by go nie nadepnąć -
w lustrzanym odbiciu kałuży
zobaczysz siebie -

goniącego własny ogon jak kot - 
spojrzysz sobie głęboko w oczy -
powiesz - 

kuźwa, ja nic nie muszę -
i zwolnisz...

 

 

Zwolnisz swojego Anioła.
Chronić ma - nie poganiać...

Edytowane przez Bogdan Brzozka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

!

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Trochę "wiersz" w tym tekście zaginął, ale przekaz mocny i prawdziwy. Obawiam się jednak, że zdecydowana większość rzeczonego ślimaka zwyczajnie zadepcze, a tylko nieliczni nad mim się pochylą. I może to właśnieci nieliczni powinni wskazywać całej reszcie "ludzką twarz", tego, który swój dom na grzbiecie niesie. Może to jest ich powołanie.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję bardzo, Sylwestrze za miłe słowa oraz za serce - popracuję jeszcze nad wierszem, by bardziej wiersz przypominał.

                                                                                                                                                                   Pozdrawiam serdecznie.  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to wygląda. Ludzie już nie pracują aby żyć, tylko żyją aby pracować. Gonią za czymś czego nawet dokładnie nie potrafią zdefiniować. Życie odkładają na kiedyś.....W tym pędzie często niszczą i tratują. Najgorzej gdy uważają, że tak trzeba i że to właściwe. Bardzo mi się podobało. Dla mnie to wiersz przypomina. 

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwintesencją tego dzieła jest 4 zwrotka. Choć po przeczytaniu czuje niedosyt. Zacząłeś bardzo powoli, ale czwarta jest jak soczysty krwisty befsztyk warto było doczytać. Ale kurde jestem dalej głodny :) 

Edytowane przez Marcin Krzysica (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem jeszcze raz do tego wiersza. Dwa razy w życiu otarłem się o śmierć. Pierwszy raz jako dziecko, drugi raz trzy lata temu. Z wypadku na motocyklu wyszedłem jakimś cudem omal bez szwanku, chociaż analiza okoliczności wskazywała, że wszystko mogło skończyć się zupełnie inaczej. Po tym drugim razie, mój brat powiedział: "Uważaj na siebie, bo kiedyś twój Anioł Stróż przymknie na chwilę oczy". Bardzo mnie to wtedy poruszyło i mówiąc szczerze, jeśli taki anioł istnieje, to ani mam ochotę, ani czuję się kompetentny zwalniać go ze stanowiska. I jeszcze tak myślę sobie, że ten anioł, który nas pogania, to on z zupełnie innej bajki pochodzi :). Ale, jako się rzekło... to już zupełnie inna bajka :).

Pozdrawiam :)

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja też dwa razy - raz w 87 roku zastawą z kolegą drugi raz wracając z Malborka z wycieczki - autobus którym jechałem, zderzył się z tirem - kierowca autobusu zginął 43 osoby w szpitalu - chyba nie zaspał mój anioł - skończyło się na twarzy szytej w siedmiu miejscach, trzech lekko uszkodzonych kręgach szyjnych i na szytej nodze. Pozdrawiam serdecznie.  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Po pierwsze drażnią mnie te kropki przed pytajnikami i nie tylko. Gnają, pędzą, lecą* synonimy, dlaczego aż tyle? Po pytajniku zaczynamy wers wielką literą. Jeśli się biegnie na złamanie karku, to nie zobaczy się ślimaka na swojej drodze. Kot goni własny ogon? Myślałam, że pies. No i ta kuźwa. 

Przekaz na tak. Trza zwolnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...