Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

swetry utracone w przestrzeni


Marek_Mikutowicz

Rekomendowane odpowiedzi

za tę miłość utraconą w przestrzeni

oddam łżę ostatnią która nic nie zmieni

moja droga Azumi gdzie masz oczy

czy widzisz niebo w marmurowym swetrze

 

jeszcze jesień na drzewach mówi ptakom

dzień dobry panie profesorze dobry dzień

a my jedziemy na rowerze w drogę

czy widzisz ten cień nad drogę poukładany

 

za ten miecz w twoich dłoniach odkryty

przemieni się deszcz w rosę i oczom zdobyty

wezuwiusz pokaże drogę - poczekaj

az powstanie pomnik niezdobyty - ruszaj

 

A te liście na drzewach niczego nie dają

maj kwitnie jak brzozy jak jesień odchodzi

jedziemy teraz na rowerze przez park zielony

i maj kwitnie raz jeszcze wiosną ożywiony

 

A ta woda co może tylko płynąć

co widzimy teraz panie profesorze

że ta jesień jeszcze zginie w twych dłoniach

jak ten obraz perfekcyjny w kolorze

 

widzisz jak składam dłonie w marmurze

niewzruszony jak miecz podniesiony wysoko

czy ty jesteś ze mną w zgodzie jak jutro

kto zazdrości twym oczom od przestrachu i mroku

 

 

Edytowane przez Marek_Mikutowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...