Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wyznanie


Rafał Pigoń

Rekomendowane odpowiedzi

Strasznym, niebacznym gestem, choć słowem niedbałym

Skruszyłbym ja twój powab, co wszędy jaśnieje...

Ja w duszy twą chcę kochać, a niech się zadzieje.

I niech mnie Bóg napomni gromem doskonałym.

 

Póki mi siły starczy przy tobie obcować,

Niech więc i Bóg odejdzie, i wszelka rodzina.

I gdy już sam ostanę, jak niebaczna trzcina

Licząc, że ty, jak kwiecie zechcesz mnie zachować.

 

A może nawet w dłoń swą brylantową schować

I patrzeć, jak drżę cały w potędze wspaniałej.

Wielka duszo gwiazd czystych przy duszy niedbałej,

Co liczy, że przy cudzie cień zacznie kiełkować.

 

 

Więcej moich utworów na:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...