Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Estetyka brzmienia Twego imienia


Wstydmi

Rekomendowane odpowiedzi

sprawdzam znaczenie imion osób, które poznaję
próbuję i próbuję zobaczyć wyraźny obraz waszych postaci
jednak jedyne co zapamiętuję, to rozmazany zarys sylwetki
ale pieczęć imienia, jest tylko kwestią estetyki brzmienia 
nie słyszę zbyt wiele, mając słuchawki
w których muzyka gra tak głośno, że poniewiera moim ciałem 
nie ściszę tej burzy dźwięków, bo tylko ona choć trochę ucisza chaos, który trwa w mojej głowie
nic od siebie nie dając, tylko pragnę, chcę, wymagam 
“ukochany” - wołam ciągle, echo łamiącego się głosu, nosi się przez mój umysł, jakby poszukując kogoś, kto był przeze mnie tak określany
człowiek, który jest pusty wewnątrz, może czuć się ociężały 
dzisiaj znowu będę pragnąć, chcieć, wymagać
ujrzeć twarz bytu, do którego kieruję, tak czułe słowa
dzisiaj znowu będę pragnąć, chcieć, wymagać
by ktoś zawołał mnie ciepłym tonem, nie używając mego imienia, które jest niczym więcej niż “estetyką brzmienia”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To odwieczny dylemat. Już Szekspir pytał: "Czym jest nazwa? To, co zwiemy różą, pod inną nazwą równie by pachniało."

Bardzo mi się podoba treść Twojej wypowiedzi, ale mam problem z formą - to raczej proza poetycka. Brzmienie ma jednak bardzo liryczne, pomyślałabym więc o innej wersyfikacji,

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To mnie powaliło. :) :) :)

To zdecydowanie jest wiersz i jest w nim poezja (filozoficzna), moim zdaniem :).

W znanym nam świecie, tylko my, ludzie, odczuwamy potrzebę nazywania i chyba m.inn. dlatego jesteśmy w tym świecie wyjątkowi.

Pozdrawiam serdecznie :)

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... Ciekawie i żywo i "obficie" ujęta treść, jednak z jej wypowiedzią nie mogę zgodzić, bo słowa, a szczególnie imiona nie są dla mnie tylko "estetyką brzmienia"... W marę ich używania wchłaniają atrybuty osoby, którą nazywają, powodują, że samo ich wypowiedzenie ją w moim odczuciu i wyobraźni przywołuje, tak, że ją czuje i widzę, a nawet słyszę, że ją przeżywam. Dla mnie słowa potrafią stawać się żywe, to ich cudowność, też w poezji. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...