Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Czarnymi ulicami
Czołgają się w błocie
Jęczący, skomlący
Ludzie bez głów.

 

Własnymi cieniami
Opatuleni,
Wstać nie mogący
Ze swoich snów.

 

Szarymi kredkami
Pomalowani,
Przed siebie patrzący
W Księżyca nów.

 

Oliwnymi skrzydłami
Leci ponad nimi
Gołąb niosący
Strzałę bezboleści.

 

Lecz zamiast w górę
Patrzą na swe stopy
W cieniu Kruka
Wróżby złych wieści.

 

By się wyzwolić,
Cierpienia zakończyć
Jedynie potrzebne
Uniesienie głowy.

 

Lecz nie mogą
Tego wykonać,
Bo im przeszkadza
Obcej wielbienie mowy.

 


Kai, 2016 r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...