Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Reminiscencja.


Bogdan Brzozka

Rekomendowane odpowiedzi

Na światłoczułej kliszy wspomnień
obrazy widzę czarno-białe,
czas jakby wolniej wtedy płynął 
i miałem wszystko to co chciałem.

 

Kiedy w ,,wojnę" się bawiliśmy

na plecach łuk - w kieszeni proca
( niebawem się ,,dozbroiliśmy"
w,,Kałasz" zmieniając kawał kloca).

 

Choć nieraz guza się nabiło

albo zdarzały się wypadki

jak ręką odjął - przechodziło - 
wystarczał czuły dotyk matki

 

W szkole uczono różnych rzeczy
co to cosinus? makrofagi?
Nikt z nas nie myślał, czym się zgłuszyć
nikt z nas nie wiedział co to dragi.

 

To były czasy gdy w pokoju
na ścianie zamiast TV plazmy,
wisiał zdobyty gdzieś od kumpla
nowy plakat rockowej gwiazdy.

 

Spotykaliśmy się w soboty
u kumpla tego czy owego,
z zapartym tchem słuchając ,,Trójki"
z listą przebojów Niedźwiedzkiego.

 

Do dziś pamiętam smak ,,Carmena"
,,dziewiczy" łyk wina ,,La Creema"
pierwszy dziewczyny dotyk ciepły
gdy zaprosiłem ją do kina.

 

 

Wałcz 05.02.2019

Edytowane przez Bogdan Brzozka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Marku, tak - miałem wszystko to co chciałem - kochających rodziców, ciepły dom, rodzeństwo i chociaż nie przelewało się w domu, jeśli chciałem coś z rzeczy materialnych, to o to walczyłem - pierwszą perkusję kupiłem w wieku piętnastu lat za zbieranie w wakacje truskawek u bambra i mieszanie zaprawy na budowie, gdy kolegi tata się budował. Po pałki do perkusji - do najbliższego sklepu muzycznego miałem ,,wybór": Szczecin - 145 km, albo Poznań - 120 km - więc się brało kloc bukowy - praktyki miałem na warsztatach jako tokarz - i z klocka 10x10 cm miałem pałek na parę miesięcy, a jeszcze i kolegów wspomogłem - bo chcieć to móc. ;) A jak smakowała szynka w święta wystana całą noc w kolejce, czy pomarańcze, o których w głównych wiadomościach donoszono że: ,,statek z bratniej Kuby przypłynął z pomarańczami na polskie stoły" :))

To były dziwne czasy....Pozdrawiam gorąco. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Szczerze? Jeszcze nie to, czego oczekiwałbym :)

Mówi się, że w wierszu rymowanym, regularnym (a powyższy w zamierzeniach na taki mi wygląda), pierwszy wers narzuca formę wierszowi. Osobiście uważam, że jest to pierwsza strofa, ale zostańmy przy tym uproszczającym sprawę, teoretycznym wersie. Pierwszy wers ma dziewięć sylab i można przyjąć, że średniówkę ma po piątej sylabie... Oczywiście, że wszyscy się potykamy, ja dosyć często też, zawsze jestem jednak wdzięczny za wskazanie mi takich błędów, mam nadzieję więc, że i Ciebie nie urażę wytykając wierszowi kilka potknięć i sugerując jakieś poprawki :).

Przejdźmy zatem do wiersza:

 

Na światłoczułej kliszy wspomnień  5/4
obrazy widzę czarno-białe,             5/4 tutaj jest niepotrzebna inwersja 'widzę obrazy czarno-białe'
czas jakby wolniej wtedy płynął      5/4 'czas jakby płynął wtedy wolniej' (lepiej się rymuje pomimo inwersji)
i miałem wszystko to co chciałem.  5/4

 

Kiedy w ,,wojnę" się bawiliśmy       tutaj zaczynają się problemy. 'się' z pewnością przylega do 'bawiliśmy', więc średniówka z automatu wypada po czwartej sylabie i mamy wers w układzie 4/5. Może lepiej byłoby np.: 'Bawiliśmy się czasem w wojnę', gubimy rym, ale może da się to jeszcze naprawić :)

na plecach łuk - w kieszeni proca  znów 4/5 'na plecach łuki, w dłoniach proce'?
( niebawem się ,,dozbroiliśmy" 3/6(?) 'zbroiliśmy się bardzo chętnie'? ('chętnie' niedokładnie rymuje się do 'wojnę', ale się rymuje :))
w,,Kałasz" zmieniając kawał kloca).5/4

 

Choć nieraz guza się nabiło 5/4

albo zdarzały się wypadki 5/4

jak ręką odjął - przechodziło - 5/4
wystarczał czuły dotyk matki 5/4 ta zwrotka jest piękna, równiutka, mucha nie siada :)

 

W szkole uczono różnych rzeczy 5/4
co to cosinus? makrofagi? 5/4 pytajniki moim zdaniem niepotrzebne, wystarczą przecinki. Przecież nie pytasz, tylko opowiadasz o czym uczono w szkole
Nikt z nas nie myślał, czym się zgłuszyć 5/4
nikt z nas nie wiedział co to dragi. 5/4

 

To były czasy gdy w pokoju         5/4
na ścianie zamiast TV plazmy,    5/4
wisiał zdobyty gdzieś od kumpla  5/4
nowy plakat rockowej gwiazdy.    4/5

 

Spotykaliśmy się w soboty           6/3
u kumpla tego czy owego,           5/4
z zapartym tchem słuchając ,,Trójki"  4/5
z listą przebojów Niedźwiedzkiego.     5/4

 

Do dziś pamiętam smak ,,Carmena" 5/4
,,dziewiczy" łyk wina ,,La Creema"    4/5
pierwszy dziewczyny dotyk ciepły     5/4
gdy zaprosiłem ją do kina.               5/4

 

To na razie tyle. Myślę, że nad interpunkcją trzeba jeszcze też trochę popracować, a uważam, że warto, bo to jest, moim zdaniem dobry wiersz, tylko po prostu ciągle jeszcze trochę niedopieszczony :)

Pozdrawiam serdecznie :)

 

 

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wykład - jestem kompletnym amatorem, pisać zacząłem w wieku 54 lat  przez tych parę dni na portalu już na wiele aspektów związanych z pisaniem poezji i nie tylko otworzyłeś/ otworzyliście mi oczy - a gdzieżbym  miał się czuć urażony - wszak dołączyłem do portalu nie tylko po to by publikować, lecz przede wszystkim by nauczyć się - podstaw przynajmniej na początek, za co serdeczne dzięki - pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki tam wykład, to tylko kilka moich uwag co do tekstu. Jest na tyle dobry, że myślę, że warto mu poświęcić trochę więcej czasu.

Mówiąc szczerze, to chyba dosyć trudno znaleźć jest obecnie poetę zawodowca :) :) :). Muszę przyznać, że jak na początkującego, to piszesz bardzo dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajna sentymentalna podróż :-) Każda zwrotka to powrót do ciekawych wspomnień.

Również tych moich ;-) Dzięki.

 

*Podoba mi się tytuł. Bywa, że też tak miewam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ciekawa podróż bohatera przez życie, wzbogacana wspomnieniami i refleksjami, jak w życiu każdego z nas. Dwa drobiazgi:  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Jeszcze nie spotkałem pijanego, który wyznałby otwarcie, iż jest pijany, a wprost przeciwnie: im bardziej pijany, tym uparciej utrzymuje, że jest trzeźwy.   To chyba jakiś specjalny wagon, gdyż przedział pierwszej klasy miał sześć miejsc do siedzenia, a przedział drugiej klasy osiem miejsc. Obecnie na większości kolei europejskich obydwie klasy mają po sześć miejsc. Ale ogólnie całkiem niezłe.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • ,, Boże, mój Boże,  czemuś mnie opuścił? ,,   niedawno wołaliśmy ,, witaj KRÓLU,,  a dziś ,, na krzyż z nim,,  i ukrzyżowaliśmy Jezusa    po ludzku w bólu żali się ON szuka pociechy u Boga Ojca  zawierza się Mu całkowicie   ,, niech się stanie jak Ty  chcesz, a nie jak Ja chcę…   do końca jest Człowiekiem    umarł jak każdy z nas  to jedyna droga do domu Ojca tam nas oczekuje  idźmy do Niego z ufnością    Jezu ufam Tobie    2022 /2024 andrew  cytaty Ps. 126, Piątek  dzień męki i śmierci Jezusa
    • Wiejskie kościółki Małe, drewniane Duże, murowane Na tych poddaszach wiją gniazda jaskółki   Msze wieczorne, czy te nad ranem Na radość ślubów, na rozpacz pogrzebów Schodzą się ludzie ze wszystkich brzegów W tych ścianach modlitwy zamurowane   Blask wpada nieśmiało przez świetlik Oświetla wiernych oczy I policzki, które czasem łza zmoczy W tych oczach - mętlik   Obok kościółka, mała aleja Tłumy dusz, nie wiadomo skąd Ktoś w ich dusze ma jednak wgląd W tych duszach - nadzieja   Biją głośno kościelne dzwony Ciche łkanie przy pustym grobie Cmentarną ziemię wróbelek dziobie W tej ziemi, z tych łez, wyrosną klony   Wiejskie kościółki Ptakom - schronienie Ludziom - zbawienie Zapewnią te małe przyczółki    
    • życie pozagrobowe pierwsi  wymyślili Egipcjanie    niezwykła obietnica  i odpowiednia administracja  trzyma naród w zaprzęgu  kapłani mogą wydłubywać ludziom oczy  rabować grobowce    wiara jest najważniejsza    na czas budowy domu osadnicy  okopywali się w żywej ziemi  gościnność bezkresnej Wirginii  to ataki Indian chorób i komarów  pierwszy rok decydował o wszystkim    dziś ich prawnuków fentanyl wlecze ulicami  i żywcem wciąga pod ziemię    wiara przyciąga nadzieję    w noc poprzedzającą jej urodziny zostawił na schodach skrzynkę  poćwiartowane ciałko ich syna  to miał być prezent    wiara i nadzieja z czasem rodzą    miłość             
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...