Kuba Grott Opublikowano 1 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2019 (edytowane) zabiłbym świat gdybym mógł za spętanie Twych przegubów za wpojenie w Ciebie trudów byś umarła na szczęścia głód zabiłbym tych co pozbawili ładu zaprosiłaś ich do swojego serca mieniła się Twego życia esencja w pełnych filiżankach z ideałów rozkoszując się wypili na raz po czym rzucili nimi o ścianę jak nie w co wierzyłaś a porcelanę tłukli bez przerwy jakby na czas Twe słowa spisane pełne subtelności ledwo słyszalne z bezsilności toni więc nikt nie wyciąga pomocnej dłoni niezaspokojone pragnienie miłości nie wołasz, pochlipujesz cicho gdy akurat nie dławisz się od bólu gdy tafla łez nie stanowi muru ale jeszcze nadzieja się tli bo zostawiłaś do dawnej siebie wskazówki poukrywałaś je zręcznie mając nadzieję że ktoś życzliwy podąża za Twym cieniem i znajdzie schowany przepis odtrutki moje słowa spisane krwawiącą wątrobą po tylu przegranych marnych próbach ale będę szedł po przeciwności grudach bo pozwoliłaś mi nie bać się być sobą Edytowane 1 Maja 2019 przez Kuba Grott (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się