Tourniquet5 Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Otwieram oczy Dzwoni budzik Mogłam wcale się nie budzić Panika Wstając obchodzi mnie tylko jedno Ile spalę, ile zjem - zmartwień moich sedno Jestem jak zombie, półżywa, ospała Wszystko to chorych ambicji chwała Jeszcze zanim wstanę z łóżka planuje co zjem do okruszka Czuje, że tonę lecz boje się zastasować przeciw sobie obronę Chcę rozbić lustra Niech to już minie Za długo wisze na cienkiej linie Nie jestem tłusta Chcę rozbić lustra Mój umysł to pułapka Głód Stłumiam w sobie to uczucie znieczulam się na wszystkie bodźce Myślałam, że szcześliwsza znaczy lżejsza, chciałabym być wtedy mądrzejsza... Byłam cieniem samej siebie marzenia zakopałam w glebie Miałam świadomość, że sie zgubiłam lecz znaleźć drogi powrotnej nie potrafiłam Czułam się jakbym oglądała moje życie w kinie, czas minie, młodość zginie a ja nie zmienię scenariuszu w tym masochistycznym filmie Chcę rozbić lustra Niech to już minie Za długo wisze na cienkiej linie Nie jestem tłusta Chcę rozbić lustra Mój umysł to pułapka Czuję się kompletnie zagubiona, bezużyteczna, chciałabym zniknąć Może ulżyłabym innym, martwa już byłabym lepsza Jest mi zimno, od zewnątrz i wewnątrz... Dlaczego płaczę skoro już nic nie czuję? Zapomniałam co to jest sczęście i radość, istnieje takie coś jeszcze? Chciałabym coś zjeść ale wytrzymam, jestem silna (Umieram od środka) Potrzebuje ratunku, duszą mnie moje własne demony Chcę rozbić lustra Niech to już minie Za długo wisze na cienkiej linie Nie jestem tłusta Chcę rozbić lustra Mój umysł to pułapka 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alicja_Wysocka Opublikowano 1 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2019 (edytowane) Trudno mi przejść nad treścią do porządku. Wydaje mi się, że Podmiot Liryczny z wiersza, bardziej potrzebuje lekarza specjalisty. Przejęłam się tak, że powiem tylko, że chyba jest lepszy tłusty, żywy zając od chudego, zdechłego. Nie żebym zachwalała nadwagę, nie o to chodzi, ale życie jest najcenniejszym dobrem jakie posiadamy. Oprócz wyglądu mamy przecież jeszcze inne wartości. Chyba książki nie kupujesz dlatego, że ma ładną, zgrabną okładkę. A może masz znajomych, którzy są przy Tobie tylko pod jakimś warunkiem. To chyba lepiej zmienić znajomych. Na temat formy się nie wypowiadam, bo i tak dałam chyba za wiele przypraw do komentarza. Życzę powodzenia :) Edytowane 1 Maja 2019 przez Alicja_Wysocka (wyświetl historię edycji) 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tourniquet5 Opublikowano 1 Maja 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2019 Już z tego wyszłam. To opis moich przeżyć w czasie tej okropnej choroby. Teraz już wiem, że wygląd nie jest taki ważny. Chciałam po prostu "przelać na papier" to, co wtedy czułam. Jakoś tak mi lżej, kiedy rozliczyłam rachunki. Wiem, że ten wiersz nie jest pieknię napisany, ale jest autentyczny. Napisałam go w przypływie emocji. Dziękuje za troskę, na szczęście teraz już ze mną wszystko dobrze i wiem, że waga nie definiuje człowieka. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alicja_Wysocka Opublikowano 1 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2019 Bardzo mnie to cieszy, że dałaś radę. Tylko teraz trzymaj się mocno. Jesteś dzielna, chcesz żyć, kochasz życie i tak trzymaj. Nie kupiłabym książki, nie wzięłabym jej za darmo, tylko dlatego, że ma ładną okładkę, a w środku wióry. Umarłabym ze wstydu, gdyby ktoś z moich gości wziął ją do ręki. Zostaw sobie wszystkie te wspomnienia na pamiątkę, jako lekarstwo, na wypadek chwilowego załamania, opraw w ramki, niechaj Cię strzegą :) Powodzenia. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysica-czarno na białym Opublikowano 1 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2019 Jak to GODO trener Qczaj UKOCHAJ SiE, bo mozna byc fit larwa ale w srodku bedzie szpetna. Przemiane trzeba zaczac od polubienia samego siebie jakim sie jest. Hej i tego zycze Podmiotowi Lirycznemu Ukochaj sie a potem rob co chcesz. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Antoni po Dziadku Opublikowano 1 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2019 I to jest to o czym mowilem.Czuc czlowieka w Czlowieku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar_Talar_Talar Opublikowano 1 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2019 Witaj - życie jest zbyt piękne by zamazywało je to o czym mówisz. Żyj i ciesz się tym. Pozd.serdecznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 1 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2019 (edytowane) Witaj Tourniquet, wstrząsające wyznanie zawarłaś w tym tekście, jego chaotyczna konstrukcja odzwierciedla (jak dla mnie) autentyczność przeżyć Peelki. Poruszył mnie ten Twój utwór. Chociaż (co zresztą już wiesz) można by nad nim popracować, jeśli oczywiście dasz radę (bo rozumiem, że jest to dla Ciebie bardzo nieprzyjemne wspomnienie). Przynajmniej literówki i gramatyka wymagałyby tu interwencji naprawczej, jeśli chciałabyś ten tekst potraktować jako literaturę, prezencik dla czytelnika, a nie tylko narzędzie do autoterapii. Tak czy siak, cieszę się, że masz to wszystko już za sobą :) I przepraszam, jeśli jakkolwiek uraziłam. Trzymaj się, wszystkiego dobrego, D. Edytowane 1 Maja 2019 przez Deonix_ (wyświetl historię edycji) 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się