Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Deonix_ Opublikowano 27 Marca 2019 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2019 zawsze po haustach błękitów wznoszących ciało na złotych nitkach szczęśliwie przeszytej duszy nadchodzi odrętwienie i tylko patrzeć jak przyjdzie sycić oczy topolowym migotem sztucznego miodu nocnych świateł dopóki lód czarny nie rozerwie tkanki 9 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beta_b Opublikowano 27 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2019 Ładne opisy, Deo. Topolowy migot, sztuczny miód świateł - zostawiam w pamięci. Ściskam, bb 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jan_komułzykant Opublikowano 27 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2019 mam problem z "topolowym migotem" i czarnym lodem. Czy to sprawa charakterystycznie migoczących listków na wietrze"? Czarny lód, niestety - pustka kompletna w głowie. Żałuję, bo wiersz mi się podoba i tylko moge sie domyślać, ale nie mam zbyt namacalnych argumentów do komentarza. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_Biela Opublikowano 28 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2019 Dobrze się przeczytało chociaż jak dla mnie za dużo ,miodu, w miodzie mogłoby być ciut mniej. Ale to moje...za słodko się zrobiło. Pozdrawiam t. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iwonaroma Opublikowano 28 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2019 Niezwykły (ale to u Ciebie norma :)) no, może prawie zawsze, żebyś nam nie odleciała przedwcześnie ;)) Pozdrowienia Do tego co Janek. Głęboką, bezgwiezdną nocą oraz w nowiu lód jest czarny. Zresztą wszystko :) Ale jeszcze z innych znaczeń : szklanka na drodze, gołoledź; tutaj pasuje, widzenie migoczących sztucznych świateł z pozycji - na asfalcie. U wujka Google znalazłam też : oprogramowanie defensywne, oraz film i książka pod tym tytułem : "Czarny lód" - ale nie widziałam i nie czytałam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jan_komułzykant Opublikowano 28 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no tak :D idąc tym tropem jest też czarny lud, z czarnego lądu, to może gorący? Ale nie, gorący lód (można sie poparzyć), to przecież "suchy lód", a więc dwutlenek węgla - a węgiel jest czarny przecież? Hmm, ale suchy lód nie jest, kuźwa ;( Deo ratujże ;)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 28 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jak dla Ciebie opisy są ładne, to już jest dobrze :)) Dzięki, ściskam również :) D. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 28 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zadzieram kiecę i lecę, ... a nie, w portkach jestem :D Listki - trafione zatopione :) Co do czarnego lodu - Iwona wskazała oba znaczenia, a może nawet więcej (o książce, filmie i oprogramowaniu też nie wiedziałam) nie bardzo wiem, co bym mogła od siebie dołożyć :) Może tyle, że lód czarny od nocy rozrywa tkankę raczej bezpośrednio, a czarny od asfaltu - raczej pośrednio :) Jak za bardzo zakręciłam, to krzycz, na razie nie chcę aż tak dokładnie pisać, co miałam na myśli :) Z dwutlenkiem węgla to fajnie wykombinowałeś :)))) Dzięki za miłą wizytę, pytania, wgłębienie się w tekst i rzecz jasna za to, że się podobało :) Pozdrawiam najcieplej, D. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 28 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A tu jestem trochę zdziwiona, bowiem nie odczułam tego wiersza "na słodko", może dlatego, że często bardziej słodzę i już mam podwyższony próg wrażliwości na słodycz :) Niemniej miło mi, że się dobrze przeczytało :) Dziękuję i również pozdrawiam :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Annie Opublikowano 28 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2019 ładnie oddana chwila, a może noc z kimś ważnym :) kto jednak odejdzie w ciemną noc? Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 28 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2019 (edytowane) 11 godzin temu, iwonaroma napisała: Niezwykły (ale to u Ciebie norma :)) no, może prawie zawsze, żebyś nam nie odleciała przedwcześnie ;)) Pozdrowienia Dziękuję Iwona :) I dobrze, że chociaż "prawie", dobrze, dobrze, pilnuj mnie, bo mogę skończyć jak Ikar :)))))) "Zawsze" i "nigdy" to bardzo niebezpieczne słowa, życie jest przecież pełne wyjątków :) Pozdrawiam również :)) Edytowane 28 Marca 2019 przez Deonix_ (wyświetl historię edycji) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar_Talar_Talar Opublikowano 28 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2019 Witam - dobry tekst - zmusza wiadomo do czego. Ciepełka życzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 28 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję Annie Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ciekawie interpretujesz Pozdrawiam również P.S. Szlak mnie dzisiaj trafia przez tę całą sztuczną inteligencję, jak się komputer nie wiesza, to się autokorekta wymądrza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 28 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję Waldemarze, miło mi naprawdę Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Odwzajemniam życzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 28 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2019 @Marcin Krzysica, @Natuskaa Dziękuję Wam bardzo za serca! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samm Opublikowano 28 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jednym słowem: napakowałaś :) Twój wiersz jawi mi się jako przysłowiowe pudełko czekoladek. Każda metafora zawiera jakąś niespodziankę - smaczek interpretacyjny, dla każdego czytelnika inny. I nic na to nie poradzę, że uwielbiam słodycze :)) s-erdecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duszka Opublikowano 29 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2019 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Po przeczytaniu i zrozumieniu (po mojemu) Twojego wiersza, pomyślałam: "huśtawka" i chyba taki tytuł by mi bardziej pasował... Odkrywam w treści uwięzienie podmiotu lirycznego w wewnętrznej huśtawce pomiędzy dwoma przeciwstawnymi stanami: krótkotrwałego wyniesienia na szlachetne, pełna światła wyżyny miłości i (poprzedzonego odrętwieniem) upadku czy powrotu do ciemności zlodowaciałego serca (duszy) przy czym powstający lód rozsadza jego (jej) ciepłą tkankę... Dla mnie bardzo dramatyczny wiersz, do którego dołączam nadzieję, że z biegiem czasu ta huśtawka (bez napędzania) będzie zmniejszała swoje wychylenia. :) Pozdrawiam :) Edytowane 29 Marca 2019 przez duszka (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 1 Kwietnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ja też :) Może nie powinnam, ale lubię :D Dziękuję pięknie :) Też serdecznie :)))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 1 Kwietnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dotknęłaś drażliwej kwestii :) Długo myślałam nad tytułem, i nadal myślę, czy go może nie zmienić. Chociaż akurat do huśtawki jestem średnio przekonana, zaraz powiem, dlaczego... Huśtawka, mimo że wprawiona w ruch porusza się cyklicznie i regularnie kojarzy mi się z pewną chwiejnością, brakiem równowagi, nieładem. A ja tu chciałam podkreślić systematyczność, cykliczność, "odgórny porządek wszechrzeczy", który dla peelki może jest niewygodny, ale nie jest bałaganem. Za to przychodzą mi teraz do głowy amplituda i fala. Aczkolwiek w obecnej wersji najbardziej czuję "ciachnięcie", a to dla mnie zaleta. Wielkie dzięki za pochylenie się nad moim pisaniem i interpretację, od siebie może dorzucę tyle, że nie tylko miłość może wznosić :D Może za dużo erotyków napisałam, że Ci myśli tam pobłądziły...:)) Przy czym nie mam żadnych pretensji i nie odbieram prawa do własnego odbioru :))) Pozdrawiam również :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 1 Kwietnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2019 @Czarek Płatak Dziękuję za serducho! :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się