Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

haiku


Kenshin

Rekomendowane odpowiedzi

wieczór w ogrodzie
z (głośnym) cykaniem świerszczy
nikną jabłonie


[Kenshin]

Utwór zbudowany bardzo poprawnie, ale coś tu nie gra.
Nie można go źle odebrać, bo połączenia wieczór-nikną,
wieczór-cykanie świerszczy oraz ogród-jabłonie mocno
i wyraźnie wiążą obie części. Składniki są w porządku,
ale brakuje harmonii.
Długo się zastanawiałem co jest nie tak.
Wg mnie utwór jak na jesienne haiku jest za mocno
rozhuśtany. Znacznie przesadzając, można jego strukturę
określić jako:

spokój
rozgardiasz
spokoj

Wydaje mi się, że przeniesienie obrazu [u]cykających świerszczy[/u]
na początek lub na koniec utworu podniosłoby jego wyrazistość
- określiłoby nachylenie, kierunek nastroju.

Czyli albo coś opadającego w rodzaju:

cykanie świerszczy
pochylona jabłoń
znika w ciemności


albo coś z mocniejszym akcentem na końcu:

jesienna plucha
za zardzewiałym płotem
ostatnia róża


[Marion]

Może inni odbierają ten utwór od razu, tak jak jest, ale mnie
naprawdę długo nie dawało spokoju dlaczego tak dobrze zbudowany
utwór nie daje w moim przypadku takich wrażeń, jakie dawać
powinien. Czekałem na komentarze innych, ale się nie doczekałem,
więc zacząłem.


Pozdrawiam,
Grzegorz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan Grzegorz napisał : "Może inni odbierają ten utwór od razu...nie daje w moim przypadku takich wrażeń, jakie dawać powinien..."
Ponieważ świerszcze cykają latem, może to być np sierpień a nawet wczesny wrzesień. Im bardziej zapada mrok, tym bardziej natęża się ich cykanie.
Dla mnie, świerszcze, jabłonie, to również pora roku, ale nie jest nią jesień. Lato [gorące], dojrzewają owoce...
pozdr. aneta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się wahałem z porą roku. Mnie cykady też kojarzą sie raczej
z upalnym letnim wieczorem. Ale jesienią świerszcze również cykają.
I u nas, i w Japonii. Ostatecznie o nastroju jesiennym przekonało
mnie "znikanie".
Jeżeli Kenshin miał rzeczywiście na myśli lato, to powinien coś z tym
"znikaniem" zrobić.

Pozdrawiam,
Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej nie zauważyłem tego braku harmonii...
To utwór o porze roku, kiedy lato jeszcze całkiem nie odeszło, ale już widać pierwsze oznaki jesieni. Świerszcze jeszcze cykają, chcąc przepędzić nadchodzące chłody, ale jabłonie powoli szykują się do tego, co ma nadejść, ich liście powoli zaczynają brązowieć.
Ta dysharmonia nie daje mi jednak spokoju, ale nie wymyśliłem jeszcze niczego, co by mnie zadowalało. Na razie więc zostawiam jak jest.

Dzięki za uwagi
pozdr.
K

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kenshin, nawet jeżeli coś wymyślisz, potraktuj to jako drugi utwór,
a ten pozostaw bez zmian.
Problem nie tkwi w autorze, tylko w czytelniku.
A raczej w jednym z czytelników ;-)
Do tego [u]tkwił[/u], a nie tkwi.

Niektóre konteksty, nastroje z trudem docierają do kogoś,
kto przeczytał za dużo typowych haiku ;-)
Pamiętam, że gdzieś była cała strona komentarza poświęcona jednemu
haiku o opadającym liściu i przyspieszonym pukaniu dziecioła. Autorem
haiku był jakiś Amerykanin, a jurorem ktoś z Japonii.
To była rewelacja - dotychczas żadne (dobre) haiku nie poruszało tego
tematu. Tego, że jesień to nie tylko zastój, umieranie, ale też pośpiech,
gromadzenie zapasów na zimę. Jeśli odnajdę tę stronę, to dam link.
Twoje haiku o świerszczach i jabłoniach oraz haiku Jacka.M o śniegu
topniejącym na nagrobkach mają w sobie coś, co nieczęsto się spotyka.

Pozdrawiam,
Grzegorz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem tę stronę, ale trochę poprzekręcałem z narodowoscią
autora, wielkością komentarza i paroma innymi sprawami ;-)

kisutsuki ya ochiba wo isogu maki no kigi

woodpecker——
leaves quickly fall
in the meadow

dzięcioł --
liście szybko spadają
na łąkę

MIZUHARA Shuoshi (tł. G.S.)

Linka nie zamieszczam - wystarczy wygooglać duży fragment
w cudzysłowiu, np.

"leaves quickly fall"

Warto też przeczytać następny zamieszczony tam komentarz.
Czy zawarte w nim uwagi nie odnoszą się również do haiku o
rumianku rozkwitającym w spękanym asfalcie?

Pozdrawiam,
Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...