Luule Opublikowano 18 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2019 stanęłam i patrzę jak nad wodami chwil rozkładają się ręce w bezradne 'nie wiem' lico tafla odbija leniwie to nie rzeka ni strumień nawet nie staw - miska bez nurtu kosmyki słońca łaskoczą ale jeszcze nie objęły nie zagościły w pudełku szaro i pusto na ścianach chłodne kalkulacje a niby wystarczy wcisnąć guzik choćby zachcieć poszukać wiatru (jaka miska? weź już sobie nie umniejszaj) wskoczyć w nurt zerkając w przelocie w rozmyte odbicie szalone i dzikie zbyt zajęte by wypatrywać ułomności by wsączać jad w ogon by zgniatać jak papieru kartkę siebie drzazgą ratunku znad oceanu miski nagie wiersze głośno szeptanych sekretów - deską trampoliny 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TakitamWpis Opublikowano 18 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. jawnie kojarzę z aluzją do arteterapii, gdzie można odczuć ulgę tworząc. Nie zawsze może i nie każdy ma takie pryncypium tworzenia, ale tak czy inaczej chyba każdemu spływa choć ksztyna satysfakcji po stworzeniu czegoś uwalniającego. Mogę się mylić Dobre do czytania twoje utwory @Luule, jest w nich jakaś merytoryka ;) (a przynajmniej w tym jednym) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duszka Opublikowano 19 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ojej, jakbyś opisywała szczegółowo obecny stan mojej duszy..., ten bardzo krótki, ale intensywny moment wyjścia z rąk śmierci/rezygnacji znów w stronę życia, ten moment rozpaczliwego wyrwania się ku życiu, rozpalenia ostatniej iskry woli życia... I ja również poezją ja rozpalam :) Bardzo podoba mi się to "stanięcie" i świadome, uważne "spojrzenie" na ten stan.., ono chyba jest konieczne, żeby obudzić świadomość i pobudzić ją do decyzji... Pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luule Opublikowano 19 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Trafione. Tak, to takie uczucie ulgi i efekt nieoczekiwanej terapii, bo w momencie 'wylewania' uleciało z dymem, choć na parę chwil, to, co gryzło. Wiersz z założenia nie miał mieć ani krzty dobrego zakończenia;) Cieszy mnie Twój komentarz, bo to był wiersz bez planu, luźno rzucony. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luule Opublikowano 19 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. :) tak, czasem trzeba stanąć i wypunktować sobie, połączyć punkty i znaleźć rozwiązanie. Cieszę się, że tak blisko Ciebie wylądował ten wiersz, no i że oceniasz się w pozycji już podniesionej. Ja jeszcze popatrzę uważnie w tą swoją miseczkę, co spłyca mi percepcje. Dzięki Duszko:) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luule Opublikowano 19 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2019 Dzięki Maksmaro za głosik;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się