Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zwierciadło


Wędrowiec.1984

Rekomendowane odpowiedzi

Zwierciadło

 

Choć raz mój umysł wynieś nad orbitę światów

Bym spojrzał bodaj chwilę w lustra wszystek życia,

W odbiciu, których Stwórca swe natchnienia widział

I przelał zmyślnie w ziarno tej planety kwiatu.

 

Gdy stanę już przed lustrem co mą przyszłość widzi

I spojrzę na anioła co mnie tutaj przysłał

Zapytam czy poezji gwiazda ma rozbłysła,

Czy może dawno zgasła i mam się jej wstydzić.

 

Już koniec tych rozmyślań, późna noc nadchodzi.

Już gwiazdy niebo kryją swego blasku strojem,

Bo księżyc tak świętuje ciemną noc urodzin.

 

Zasypiam, choć nerwowo szukam rymów spojeń,

Bo wiersze tworząc pytam, śniący w życia łodzi:

Czy coś w ogóle warte są poezje moje?

 

---

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

o przyjęcie w Kosmosie! Masz niesamowite skojarzenia, Wędrowcze. Trochę zasmuca i burzy nastrój spokoju wers:

 

Kogo Peel pyta? Siebie? No to więcej wiary, lustro Ci to powie. Wiesz lustra rozmawiają z ludźmi - tak sobie kiedyś wyobrażałam. 

Jak zwykle bardzo nastrojowo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zawsze - bardzo mi się podoba. :) Pragnienie Peela ociera się o doświadczenie mistyczne - wyniesienie ponad światy, aby ujrzeć źródło istnienia. Dobrze to rozumiem. Ponadto, bardzo lubię motyw luster. Brak wiary w siebie jest jednak u Peela pozorny: nie wystarcza mu opinia ludzi (która może być pochlebna), ale chce u samego Stwórcy szukać potwierdzenia wartości swojej pracy. Peel prosi też o wsparcie anioła.

 

Mam jednak problem z dwoma wersami:

1) "Bym spojrzał bodaj chwilę w lustra wszystek życia". Może: "w lustra wszego życia" albo "w lustra źródeł życia" ?

2) "Już gwiazdy niebo kryją swego blasku strojem". Może: "zdobią ?

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@WarszawiAnka fajnie, że Ci się podoba. Bardzo ładnie również zinterpretowałaś ten wiersz. Poszukiwanie swojej wartości u Stwórcy może wydawać się pychą ale w rzeczywistości tak nie jest. Peel trochę nie daje wiary ludziom w to, że jego poezja naprawdę się podoba. Spodziewał się wzgardy i mocnej krytyki.

 

Co do zmian... zostawię jak jest choć są to ciekawe propozycje. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Dared pozdrawiam cię:)
    • @Nefretete   Problemem jakim jest dla mnie zjawisko o nazwie ‘Mordnilap’ jest przede wszystkim   brak zasadności jego tworzenia, bo rezultat wydaje mi się na tyle niedorzeczny,   i wątpliwy, że chyba się tym nie zainteresuję. Co nie znaczy, że innym to nie da ogromu   satysfakcji z ich tworzenia. Może brak mi jakichś połączeń/synaps regulujących tę   wrażliwość, stąd taka „ślepota” i brak fascynacji.   Niezrozumiała też dla mnie jest w tym przypadku metoda i cykl powstawania.   Nie ma bowiem (albo bardziej prawdopodobne, że ja nie łapię) zasady, dzięki której   dałbym radę to ‘zjawisko’ choćby w jakimś stopniu ogarnąć. Do wszelkiego rodzaju   „nadrabiania” jakiejkolwiek idei z reguły podchodzę sceptycznie, ponieważ wychodzę   z założenia, że jeśli istnieją zjawiska niewytłumaczalne, pozostawiam je z czystym   sumieniem właśnie w tej kategorii zjawisk, przeznaczając sobie tę ścieżkę na, być może,   inny byt z podobnym rodzajem zjawiska, jakim jest reinkarnacja :)   Niemniej również dziękuję Ci za miłą pogawędkę, jeśli cokolwiek zrozumiałem z   Mordnilapa/pu (?) znalazłem u siebie coś takiego:     - Art, na migi wdaj Ikarowi popęd i adres.   - Adres Alana?     - Ser da. Idę po piwo, raki - Jadwigi mantra.   - A na laser, da?  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          Dzięki jeszcze raz, pozdrawiam.
    • @Somalija Hej, Ty wiesz, że ja nigdy nikogo nie skrytykowałem. Każdy ma prawo pisać. Część osób pisze na portalu fantastycznie, im zazdroszczę, ale i kibicuję, część tak sobie, część słabo. Ale mają prawo. Nigdy nie krytykuję. Nigdy niemal też nie oceniam. Chociaż czytam - wiem, kto pisze i jak pisze. Niemniej jednak wulgaryzajcę tekstu mogę zrozumieć u wielkich - vide! Bukowski. Z genialnym pisaniem. Ale połączenie tak naiwnego, słabego pisania z czymś obrzydliwym jest nie do przyjęcia. Po prostu. Dlatego mnie ruszyło. Ostatnio chyba tak stanowczo się wypowiedziałem, gdy Stachura  (świetny tenor i dobry człowiek) sciągnął Zenka do Teatru Wielkiego. Są pewne granice. Pozdr. serdecznie. Ptr
    • Niby niezłe, ale moim skromnym zdaniem, jeszcze ciut niedopracowane :)
    • Nie, nie jęczę, że odeszło w zapomnienie; gdzieś za dźwiękiem, który gościł, jak wspomnienie.   Hen, w przestrzeni, jakiś nikły kontakt gramy; jednak ciągle z poziomami się mijamy.   Choć gra echo, do tych wersji się nie zniżę; moje myśli przelatują piętro wyżej.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...