Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Ballada o Wacku


Zdzisław Kiedrowicz

Rekomendowane odpowiedzi

Pełnia nadziei.
Zawsze się kończy.
Gorycz ostatnia.
Kroplą się...

Wacek - Do dna!

Kiedyś się działo. Pamiętasz? To tu.
Wznosilim mury za kawałek chleba.
Miało być lepiej, tworzyliśmy cud.
Wacek - Ty umiesz - Zaśpiewaj.

Ech, popatrz bracie na ten głupców tłum.
Szczęścia się ludziom naiwnym zachciewa.
Żyją przez chwilę, zanim umrą znów.
Wacek - Ty nie śpij - Polewaj.

Światłość się stała, mrugający punkt.
I anioł jakby - Powstańcie - powiedział.
Ręce nas wiodą do rozwartych wrót.
Wacek - Nas biorą do nieba?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...