Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Dziewczęta ze wspomnień


Maciej_Jackiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Ania  miała  uplecione blond warkoczyki

Basia prześliczne szarozielone oczy

Celinka uśmiech miała przeuroczy

Danusia uwielbiała zawsze moje wierszyki

 

Ewunia często chodziła ze mną do teatru

Fredzia pisała mi wspaniałe sonety

Grażynka nie chciała męża niestety

Halinka tak bała się burzy i silnego wiatru

 

Iwonka lubiła nosić przez cały rok szpilki

Jagódka bardzo zawsze zasadnicza

Kasi  uśmiech nie schodził z oblicza

Lucynka nie czekała na nic jednej chwilki

 

Łucja do końca została dla mnie zagadką

Marysia zawsze robiła  porządki

Natalia dbała o ogródek i grządki

Ola  przychodziła na randki bardzo rzadko

 

Paula tylko śpiewała kiedy była w łazience

Renia pamiętała o moich imieninach

Sabinka  tak chętnie chodziła  do kina

Tereskę najbardziej lubiłem brać na ręce

 

Urszulka pisała do mnie lecz tradycyjne listy

Xymeny serce chyba  było ze złota

Weronika stawiała mi często tarota

Zuzia bez parasola chodziła w dzień dżdżysty

 

Źdźbło prawdy pora wyjawić w tym oto wierszyku

Żony tu nie ma i nie będzie –została w pamiętniku

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Ajar41 Chyba tylko Łukaszenką, którego nasze media tak obsmarowują. Ale coś mi się wydaje, że to niekoniecznie prawda...   Pozdro.
    • powróciły z tej przydługiej mordęgi moje łzy nie miały w sobie zbyt wielu snów nie mieścił się w nich kęs światła   wiedziały od początku są niemile widziane w moich oczach niepotrzebnie sycą zeschniętą glebę serca zatrzaskuję furtkę do tęsknoty skazuję na dożywocie zbyt rozległe westchnienia   biegniemy wciąż pod prąd przyszłości a rzeczywistość nie dba o swoje zakończenie przerażona własnym sentymentem zdziwiona czasem pragnę doświadczyć bliskości twoich gwiazd wyrzutów które jątrzą sumienie niby źle opowiedziana bajka   wciąż nie mogę zrozumieć ciszy serca fantazji które są silniejsze od strachu przygwożdżona do ziemi próbuję wzlecieć ale niebo odtrąca moją cierpliwość gardzi wolnością
    • @Ajar41 Faktycznie, flecistka niezła, tylko żeby nie była jak ta z Chodzieży.   flecistka z czyściutkiej Chodzieży zazwyczaj ma oddech nieświeży a rada od Heni instrument niech zmieni bo w inne sposoby nie wierzy   Pozdrowionka.@jan_komułzykant   Cesarstwo Rzymskie trwało 1400 lat, Austro-Węgry 51, blok komunistyczny 44 lata. Tendencja mocno malejąca. Coś mam przeczucie, że ta cała Unia pierdyknie szybciej, niż się spodziewamy i czy przypadkiem nie zacznie się znowu od Polski...   Pozdrowionka.
    • @Deonix_ Dzięki za miłe słowa. Ja również nie palę, ale to nie przeszkodziło mi jednak w napisaniu tego wierszyka. Podobnie jak z moją niewiarą w Pana Boga, chociaż na ten temat też wykombinowałem (podmiot liryczny bardzo wierzący) kilka tekścików. Pozdrawiam.
    • ledwie tylko zmierzch zgasi blask mieszkań i domów a dzień zamknie podwórza drzwi furtki i bramy zaraz wznosi się w mroku odległe szczekanie jak wezwanie do zboru komenda na odwrót   chwila – niesie ten parol każde krewkie psisko i na świadków zwołuje płochliwe kundelki co miotając odezwy przez ogrodzeń deski budzą całe uśpione obejść towarzystwo –   a gdy noc już zawiesi sztandar swój na szczycie cały ten wściekły sobór wrzasków i ujadań zamienia się w modlitwę długi pacierz biadań w którym miesza się wdzięczność i przekleństwa życia
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...