Skonfundowany Opublikowano 22 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2019 Czemu nazywasz drzewo drzewem, Skoro zaraz stanie się ledwo drewnem? Zacznie romans z kominem, By finalnie uciec z dymem. Co z tego, że teraz cieszy oko za oknem, Jeśli jutro może tańczyć już na wietrze I choć da Ci ciepło, to skończysz w swetrze. Ten banalny efekt motyla kamieniem trąci każde domino, Te relatywne fraktale, przez które miliony giną. Ja to ten dziwny, co negatywny vibe Ci dzień w noc zanosi Może kiedyś co milszego - narazie się nie zanosi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 22 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2019 Takie życie drzew. Powiem Ci w sekrecie, że też zimą palę drewnem. Odnośnie tematu wiersza jestem na TAK, jednak co do zapisu, za dużo jest zaimków typu: ja, te, ten ci. Pozdrawiam:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar_Talar_Talar Opublikowano 23 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Witam - Maria słusznie wytknęła ci te zaimki. A o palenie - no cóż - wyrosną następne bo tak to działa i to od bardzo bardzo dawna - Pozd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się