Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

U Ciebie wszystko w porządku


KompulsywnyPoeta

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Gdybyśmy mieszkali w jednym mieście

Byłbym narażony na Ciebie

W aptece. Na przejściu dla pieszych.

Albo w tej kawiarni w centrum do której chadzam ja

I każdy czasem chadza więc i Ty byś.

Najpierw niepewne spojrzenie bezruch

Powinnaś skinąć głową i odwrócić się ostatecznie

Odwróciłaś się już dawno.

Ale nie. Zamiast uciec w pozorowanym pośpiechu

Zapytałabyś jak leci i czy córka zdrowa

Bo u Ciebie wszystko w porządku

Wszystko? Wszystko. Wiedziałem.

Jakże by inaczej. Cieszę się.

A potem kupiłbym Ci kawę i częstował innymi kłamstwami.

U mnie leci powoli ale do przodu

Albo bo to przecież na jedno wychodzi

Tak dużo się dzieje, że nie wiem w co ręce włożyć

A przecież nie wplotę ich w Twoje włosy

Jak kiedyś. Kiedyś? Och! Pamiętajmy tylko dobre chwile

Nie, nie mam Ci niczego za złe

(Tu odetchnęłabyś z ulgą, udając przed sobą

Że miałaś jakieś wyrzuty sumienia)

Tak widać musiało być prawda?

I znów poczułbym złość

Na Twoje nieme przyznanie się

Do wiary w fatalizm

I moje - do winy

 

Edytowane przez KompulsywnyPoeta (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...